Portal Przegląd Koniński to wiadomości lokalne z Konina i okolic. Konin, Słupca, Koło i Turek.
Dla naszych babć pieczenie chleba było codziennością. Jednak kiedy nadeszły czasy łatwego dostępu do gotowych produktów, w tym chleba – i ta tradycja odeszła w zapomnienie. Okazuje się jednak, że gospodynie wiedzą, co dobre i wracają do pieczenia chleba w domu. Tym bardziej że teraz jest to dużo łatwiejsze. – Na szczęście moda na pieczenie chleba w domu powróciła wraz z nową świadomością konsumentów. Domowy chleb smakuje najlepiej – mówi Urszula Pacześna.
Dlaczego własnoręcznie upieczony chleb jest zdrowszy, lepszy i smaczniejszy? – Skład tradycyjnego chleba to mąka, woda, sól i zakwas (lub drożdże), ale także jako dodatek różne ziarna lub przyprawy. Z czego zrobiony jest chleb sklepowy dowiadujemy się z etykiety. Często są to takie dodatki jak: karmel, spulchniacze, regulatory kwasowości, dodatki antypleśniowe, emulgatory i estry kwasu mono- i diacetylowinowego. Ale to tylko niektóre dodatki, jakich powinniśmy unikać – wyjaśnia Urszula Pacześna, która na co dzień prowadzi gospodarstwo rolne, specjalizujące się w produkcji mleka, a także hodowli zwierząt. – Jeśli upieczesz swój własny chleb, to potwierdzisz moje słowa: nie wrócisz już do kupnego. Pieczywo domowej roboty jest nie tylko zdrowsze, ale również dużo smaczniejsze, szczególnie jeśli już nabierzesz wprawy w jego przygotowanie i poznasz tajniki, które wpływają na jego smak, wygląd i chrupkość skórki. Piekę różne rodzaje chleba, np. z dodatkiem dyni – jest wtedy bardzo wilgotny. Z kolei ten z dodatkiem prażonej cebulki – aromatyczny. Zdecydowanie wiedzie prym ten z ziarnami, smakuje całej mojej rodzinie.
Czy poleciałaby gospodyniom piec chleb? – Przygotowanie i pieczenie chleba wymaga od nas jedynie dobrej mąki i sprawdzonego przepisu. Nie trzeba kupować żadnych specjalnych sprzętów, ponieważ wystarczą te naczynia, których na co dzień używa się w swojej kuchni – mówi. Upieczenie własnoręcznie dobrego chleba to nie tylko radość. – To też satysfakcja. Ponieważ satysfakcja z wypieku chleba z bochenka na bochenek jest coraz większa. Widzisz jakie postępy robisz, wiesz że dajesz swojej rodzinie to co najlepsze. I z czasem nie wyobrazisz sobie swojego domu bez pachnącego bochenka chleba! Nie potrzeba specjalnego sprzętu, wystarczy to co mamy w domu. A potrzebujemy tylko dobrego przepisu – zapewnia Urszula Pacześna.
– Dwa lub trzy razy w tygodniu. Niekiedy większą ilość, której część czasem zamrażam, bo wtedy zachowuje świeżość – mówi.
Pani Urszula to specjalistka nie tylko w pieczeniu chleba. Spod jej ręki wychodzą przepyszne pączki, o których wyjątkowym smaku można co roku przekonać się w tłusty czwartek. Pani Urszula dla naszych czytelników podaje przepis na chleb, który jest hitem w jej domu.
Składniki: 1 litr maślanki, szklanka zakwasu żytniego, 0,5 paczki drożdży, 0,5 kg mąki żytniej, około 1kg mąki pszennej, 2 łyżeczki soli, dowolne nasiona np. siemię, słonecznik, dynia około 1 szklanki.
Wykonanie: W garnku podgrzewamy maślankę tak, aby była ciepła. W dużej misce dajemy zakwas, drożdże, nasiona, sól i sypiemy mąkę stopniowo razem z podgrzaną maślanką, całość wyrabiamy. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia, na około 1 godzinę. Po tym czasie możemy jeszcze raz przerobić. Przekładamy i formujemy do tzw. keksówek. Ponownie przykrywamy ściereczką na 15 minut. Pieczemy najpierw 30 minut w 200⁰C, a następnie zmniejszamy do 150⁰C i pieczemy kolejne 30 minut.
