Medyk grał na wyjeździe z drużyną
Stomilanek Olsztyn. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem, ale dla trenera
była to okazja do przetestowania nowych zawodniczek. – W pierwszej połowie nie
miałyśmy wielu okazji do zdobycia bramki, ale dobrze utrzymywałyśmy się przy
piłce i kontrolowałyśmy grę. W drugiej połowie stworzyłyśmy kilka dogodnych
sytuacji, jednak nie udało nam się ich wykorzystać. Nasze przeciwniczki również
miały swoje szanse, ale świetna praca całego zespołu w obronie uniemożliwiła im
zdobycie bramki. Mimo że rywalki grają w wyższej lidze, pokazałyśmy, że
potrafimy walczyć jak równy z równym. Teraz koncentrujemy się na kolejnym
tygodniu i dalszej pracy – podsumowała mecz dla klubowych mediów Natasza Krupa.
Słupczanka również grała na wyjeździe.
Rywalkami był zespół KKP Bydgoszcz i to gospodarze wygrali 1:0. – Ten sparing był
naszym pierwszym meczem w okresie przygotowawczym i rozpoczynał cykl gier
towarzyskich. Przeciwnik był bardzo dobrze dysponowany, a nasz zespół
realizował założenia meczowe, nad którymi pracujemy podczas treningów – mówił
nowy trener Tomasz Kowalski po spotkaniu.
Fot. FB/KKP Słupczanka Słupca