W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X

Aktualności

Ponad cztery godziny pływania, biegania i jazdy na rowerze. Rozmawialiśmy z Przemysławem Gajem - wicemistrzem Polski w triathlonie

2023-07-16 14:00:00
Hubert Graczyk
Napisz do autora
Ponad cztery godziny pływania, biegania i jazdy na rowerze. Rozmawialiśmy z Przemysławem Gajem - wicemistrzem Polski w triathlonie

W stolicy polskiego triathlonu – Suszu odbyły się Mistrzostwa Polski na dystansie 1/2 Ironmana. Zawody z bardzo dobrym wynikiem – wicemistrzostwo kraju -ukończył koninianin Przemysław Gaj.

Morderczy dystans

Zawodnik Tritona Konin i Kaziki Triathlon z Warszawy miał do pokonania 1,9 km pływania, 90 km jazdy na rowerze i na koniec do przebiegnięcia 21 km. Pierwszą część pokonał w czasie 32 minut i 4 sekund. 90 km trasy rowerowej zajęło Przemkowi 2 godziny, 15 min. i 52 sek. Ostatni dystans pokonał z czasem 1:19:43. Całą trasę pokonał w 4:11:06. Taki wynik dał mu drugie miejsce w kategorii M25 (mężczyźni do 25. roku życia). Tym samym Przemysław Gaj został wicemistrzem Polski.

- Zawody o randze Mistrzostw Polski to zawsze szczególne zawody. Zjeżdżają się najlepsi triathloniści z kraju, ale również ci, którzy dopiero zaczynają i chcą się sprawdzić. Podczas takich zawodów zawsze chce się pokazać z jak najlepszej strony i pokazać co udało mi się wytrenować podczas treningów. Byłem bardzo zadowolony ze zdobycia wicemistrzostwa Polski w kategorii M25. Ten medal pokazał mi, że cierpliwa i systematyczna praca, którą wykonuje z trenerem idzie w dobrą stronę – skomentował swój udział w zawodach Przemysław Gaj.

Kluczowy był bieg i odpowiednie przygotowanie

Jak powiedział, najważniejsze w tych zawodach było odpowiednie przygotowanie, dieta i danie z siebie 100%. - Przygotowania do tego sezonu zacząłem po krótkim roztrenowaniu w grudniu. Trenuje 2-3 razy dziennie. Średnio 20 godzin tygodniowo. Pierwszy trening zawsze wykonuje przed pracą i następne po pracy, co w połączeniu z pracą na pełne etat czasami stanowi niełatwe wyzwanie. Ale odpowiednia logistyka czasu i zaplanowanie treningu wszystko ułatwia. Udało się też wyjechać na krótki obóz przygotowawczy do Hiszpanii z zespołem do którego należę tj. Kaziki Triathlon – mówił o swoich przygotowaniach.

Na minionych zawodach kluczowym etapem był dla koninianina bieg. Po jeździe na rowerze plasował się na piątej pozycji. - Udało mi się wtedy nadrobić stratę, którą poniosłem na etapie kolarskim. Ewidentne bieganie jest jedną z moich najmocniejszych stron w tym sezonie – stwierdził.

Teraz udział w Mistrzostwach Świata

Teraz Przemysław Gaj planuje udział na Mistrzostwach Świata, które pod koniec sierpnia odbędą się w Finlandii. - Niestety plany startowe na ten sezon są mocno ograniczone ze względu na duże koszta jakie niesie ze sobą ten sport. Czas odłożyć trochę pieniędzy na sprzęt kolarski, który do najtańszych nie należy. Na Mistrzostwach Polski też byście mnie nie zobaczyli gdyby nie wsparcie firmy SZYMCar Auto Detailing oraz rodziców, na których zawsze mogę liczyć – powiedział.

- Trzy lata temu, zaczynając uprawiać triathlon, marzyłem o tym żeby zdobywać medale Mistrzostw Polski oraz ścigać się z najlepszymi zawodnikami na Mistrzostwach Świata. Dzisiaj mam już na swoim koncie kilka medali Mistrzostw Polski w swojej kategorii wiekowej, złoty medal Mistrzostw Świata w duathlonie oraz drugi rok z rzędu stanę na starcie jednej z największych imprez triathlonowych na świecie, czyli Mistrzostwa Świata Ironman 70.3 na dystansie średnim, które w tym roku odbywają się w Lahti w Finlandii. Moim marzeniem jest to, aby nie przeszkadzały mi w tym żadne kontuzje, a na resztę sobie zapracuje – zaznaczył koninianin Przemysław Gaj.

Zdjęcie z archiwum prywatnego
PK-praca_grafik