Huczne
powitanie Łukasza Mokrzyńskiego, który zajął 3. miejsce w finale zawodów Global Operator Challenge w Las Vegas
przygotowali koledzy z firmy kanalizacyjnej, w której pracuje. Była to pierwsza
okazja do podzielenia się wrażeniami. – Nie chciałem zawieźć tych wszystkich,
którzy we mnie wierzyli – mówił mistrz koparki.
Jak już informowaliśmy,
Łukasz Mokrzyński, mieszkaniec Liśca Wielkiego w gminie Stare Miasto, był jedynym i pierwszym w historii Polakiem, który
zakwalifikował się do mistrzostw świata operatorów ciężkich maszyn w Las Vegas
i znalazł się w dziewiątce najlepszych. Zajął 3. miejsce w finale zawodów
Global Operator Challenge! Oprócz zdobycia miejsca na podium w
klasyfikacji generalnej, pan Łukasz wygrał konkurencję na koparce!
Pobyt w Las Vegas był dla pana Łukasza naszpikowany
emocjami. - Nie można było spać, dużo ludzi kamery, wywiady - mówi. - Dzień
przed zawodami mieliśmy odprawę, ale jeszcze w dniu zawodów zaskoczyli nas
dokładając dodatkowe przeszkody. Już samo Las Vegas wywoływało ogromne
wrażenie. Bardzo zaskoczyły mnie reklamy na wielkich billboardach
z naszymi wizerunkami.
Pan Łukasz na co dzień pracuje w firmie
kanalizacyjnej, a w wolnych chwilach spełnia się jako strażak ochotnik w OSP
Lisiec Wielki, której jest naczelnikiem.