Minęło zaledwie kilka dni od zakończenia sezonu w III lidze, a bardzo aktywny na rynku transferowym jest już Sokół Kleczew. Klub poinformował o dwóch nabytkach, w tym powrocie do zespołu Tomasza Kowalczuka, ale również o odejściu jednego z najlepszych strzelców, Łukasza Zagdańskiego.
Łukasz Zagdański nie będzie już strzelał bramek dla Sokoła. Środkowy napastnik przybył do Kleczewa w lutym 2020 roku z Mieszka Gniezno, a w zakończonym sezonie wystąpił w 34 meczach, strzelając 20 goli (17 w lidze oraz 3 w pucharze). Od nowego sezonu Zagdański będzie reprezentować barwy innego trzecioligowca, Unii Janikowo.
Wcześniej klub poinformował o dwóch nabytkach. Świetną informacją dla kibiców jest powrót po półtorarocznej przerwie Tomasza Kowalczuka. Podczas sześciu lat gry dla Sokoła środkowy pomocnik zagrał w 209 meczach i zdobył 31 goli. W ostatnim czasie pauzował z powodu kontuzji, będąc związanym z Unią Janikowo.
Drużynę zasili również Sebastian Golak. 21-letni obrońca do Kleczewa przenosi się z Jaroty Jarocin, dla którego rozegrał 30 spotkań i zdobył trzy bramki. Golak to wychowanek poznańskiego Lecha. W 2016 roku przeniósł się do rezerw Śląska Wrocław, gdzie wraz z juniorskim zespołem dotarł do półfinału CLJ. Z obecnym trenerem Sokoła, Mariuszem Bekasem defensywny zawodnik spotkał się już w Mieszku Gniezno.
fot. Artur Kijewski/Sokół Kleczew