W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
YOCHI

Aktualności

Hit Ekstraligi dla Czarnych. Medyk gorszy o jedną bramkę

2020-09-06 13:58:00
Hit Ekstraligi dla Czarnych. Medyk gorszy o jedną bramkę
Medyk Konin nie sprostał w hicie 5. kolejki kobiecej Ekstraligi Czarnym Sosnowiec. Piłkarki z naszego miasta uległy u siebie 1:2 (0:1) drużynie uważanej przez wielu za faworyta do zdobycia mistrzostwa Polski w sezonie 2020/2021.

W pierwszej połowie lepiej prezentowały się przyjezdne. Swą przewagę udokumentowały w 13. minucie. Piłkę w środku boiska przejęła wtedy Andrea Horváthová. Choć zdaniem części obserwatorów zawodniczka Czarnych faulowała w tej sytuacji Nikol Kaletkę, sędzia Agnieszka Płaskocińska nie użyła gwizdka. W efekcie futbolówka trafiła do Dżesiki Jaszek. Po jej strzale z dystansu było 0:1. Najgroźniejszą akcję pierwszej połowy w wykonaniu koninianek oglądaliśmy niedługo przed przerwą. Wtedy lewą stroną pognała Dominika Kopińska, która zdołała zagrać w pole karne, równolegle do linii końcowej boiska. Żadnej z jej koleżanek nie udało się jednak zamknąć tej akcji. Po zmianie stron obraz gry się zmienił. Mecz stał się zdecydowanie bardziej wyrównany. W przerwie koniński sztab szkoleniowy zastąpił Dominique Bond-Flaszę Julią Maskiewicz, a Nikol Kaletkę Anną Gawrońską. Ostatnia z wymienionych zajęła pozycję skrzydłowej, dzięki czemu Natalia Chudzik mogła zbiec do środka. Nawiązanie gry przez Medyka skutkowało golem w 61. minucie. Po rzucie rożnym wykonywanym przez Chudzik, piłkę uderzyła mocno z bliskiej odległości Dominika Kopińska. Kibice Medyka nie cieszyli się jednak długo. Po zaledwie trzech minutach prostopadłego podania Liliany Kostowej nie zdołała przeciąć Olga Sirant. W efekcie – adresatce zagrania, Agnieszce Jędrzejewicz, pozostało tylko minąć Jagodę Sapor i umieścić futbolówkę w pustej siatce Medyka. Wynik rywalizacji nie uległ już zmianie, a koninianki kończyły mecz w osłabieniu. Nieco ponad kwadrans przed upływem regulaminowego czasu gry, drugą żółtą kartkę, a w konsekwencji czerwoną obejrzała Ernestina Abambila. – Myślę, że w pierwszej połowie byłyśmy zbyt ospałe. Zabrakło nam odwagi w grze w ataku, czego odzwierciedleniem była przede wszystkim liczba stworzonych przez nas sytuacji podbramkowych. Nie opuszczamy głów. Cały czas jesteśmy zmotywowane. Będziemy czekać na potknięcie Czarnych w następnych seriach spotkań. Jak liga teraz pokazuje – w każdym meczu każdy może zgubić punkty, więc dalej będziemy próbowały grać o mistrzostwo Polski. Wydarzyć może się jeszcze wszystko. Zresztą nie tylko w sferze sportowej. Cały czas trzeba brać pod uwagę także sytuację związaną z pandemią. Jesteśmy na wszystko przygotowane – powiedziała po meczu Sandra Sałata, piłkarka Medyka Konin. Po pięciu kolejkach Medyk zajmuje trzecie miejsce w tabeli Ekstraligi, tracąc do Czarnych Sosnowiec i UKS-u SMS Łódź pięć punktów. W następnej serii spotkań ekipa z Konina zmierzy się na wyjeździe z Akademią Piłkarską LG Gdańsk. Ten mecz zaplanowano na sobotę, 12 września, na godz. 18.00.


Medyk Konin: Jagoda Sapor – Dominique Bond-Flasza (‘46 Julia Maskiewicz), Sandra Sałata, Olga Sirant, Nicole Zając, Gabriela Grzywińska, Ernestina Abambila, Klaudia Fabová, Nikol Kaletka (‘46 Anna Gawrońska), Natalia Chudzik, Dominika Kopińska

Czarni Sosnowiec: Anna Szymańska – Andre Horváthová, Patrícia Fischerová, Dżesika Jaszek (‘57 Wiktoria Kuciewicz), Agnieszka Jędrzejewicz, Alicja Materek, Klaudia Olejniczak, Weronika Zawistowska, Martyna Wiankowska, Olga Zubczyk, Liliana Kostowa (‘88 Paulina Zawiślak)




Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom: