Kleczewianie wciąż gubią punkty. Za nimi trzeci mecz z rzędu bez kompletu oczek. Tym razem „biało-zieloni” ulegli na wyjeździe 0:1 (0:0) Kotwicy Kołobrzeg.
Jak sam wynik wskazuje, nie był to mecz do jednej bramki. Sokół miał ciekawe sytuacje bramkowe i mógł przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Bliscy zdobycia gola dla kleczewian byli m.in. Filip Brzostowski i Sebastian Śmiałek. Pierwszy posyłał piłkę do pustej siatki. Rywale wybili ją wtedy z linii bramkowej. Drugi – był bliski otwarcia wyniku po strzale z głowy, ale przytomnie interweniował w tej sytuacji Konrad Zacharski. Kotwica wykorzystała swoją szansę w 64. minucie, gdy gola po rzucie wolnym zdobył Sebastian Deja. Jednobramkowe prowadzenie drużyny znad Bałtyku utrzymało się do końcowego gwizdka. Przez to Sokół spadł w tabeli drugiej grupy trzeciej ligi z szóstego na siódme miejsce. W następnej kolejce „biało-zieloni” zagrają u siebie z Jarotą Jarocin (sobota, 12 października, godz. 15.00).
Sokół Kleczew: Dawid Kołodziejczak – Michał Kozajda, Sebastian Śmiałek, Jakub Banach, Arkadiusz Widelski, Jakub Groszkowski, Filip Brzostowski, Jakub Dębowski, Tomasz Koziorowski (‘77 Dominik Drzewiecki), Szymon Szczęsny (‘83 Michał Wolinowski), Paweł Piceluk