Tylko jedna karetka specjalistyczna obsługuje dzisiaj powiat słupecki. W związku z tym, że ratownicy poszli na zwolnienia, zastąpiły ich pielęgniarki anestezjologiczne.
Protest ratowników trwa. Problemy z obsadą karetek dotykają niemal każdej stacji. Trudna sytuacja panuje także w Słupcy. W związku z brakiem ratowników (na umowach jest 21) dyżury w specjalistycznym zespole ratownictwa medycznego pełni lekarz oraz dwie pielęgniarki anestezjologiczne. - Liczymy na wsparcie z powiatów ościennych i mamy nadzieję, że w poniedziałek sytuacja się unormuje – mówi Jacek Bartkowiak, starosta słupecki.