Wicemarszałek województwa wielkopolskiego Wojciech Jankowiak zwrócił się między innymi do konińskiego samorządu z prośbą o finansowe wsparcie przygotowania dokumentacji na budowę linii kolejowej Konin-Turek. – Z wielką przykrością muszę odmówić partycypowania w kosztach tego ambitnego przedsięwzięcia – napisał prezydent Piotr Korytkowski.
Jak już wcześniej informowaliśmy, ta inwestycja zgłoszona przez Samorząd Województwa Wielkopolskiego przeszła do drugiego etapu rządowego programu Kolej Plus. Wnioskujący mają rok na opracowanie wstępnego studium planistyczno-prognostycznego, na co oczywiście potrzeba pieniędzy. Wicemarszałek Wojciech Jankowiak zwrócił się do samorządów, przez których tereny miałaby przebiegać linia kolejowa Konin-Turek o finansowe wsparcie przygotowania koniecznej dokumentacji i jak można wywnioskować potem zadania, gdyby otrzymało dofinansowanie. Takie pismo trafiło do: prezydenta Konina, starostów tureckiego i konińskiego, burmistrzów Turku i Tuliszkowa oraz wójtów gminy Turek, Kawęczyn, Władysławów, Brudzew oraz Malanów. – Przeprowadzone w ostatnim czasie przez Departament Transportu UMWW rozeznanie rynku wskazuje, że koszty takiej dokumentacji (studium) dla przedmiotowego projektu mogą wynieść od 861.000 złotych do 1.845.000 zł – napisał wicemarszałek Wojciech Jankowiak. Wiadomo, że konkretną kwotę poznamy po rozstrzygnięciu zamówienia publicznego.
Piotr Korytkowski podkreśla w swojej odpowiedzi, że rozwój kolei doskonale wpisuje się również w projekt Wielkopolskiej Doliny Energii. – Pomimo tego, z wielką przykrością muszę odmówić partycypowania w kosztach tego ambitnego przedsięwzięcia – napisał prezydent Korytkowski. – Miasto Konin obecnie jest w bardzo trudnej sytuacji finansowej. Na problemy te składa się wiele czynników. Jednym z nich są zmiany w zakresie podatku PIT, jakie w 2019 roku wprowadził rząd PiS, przez które miasto w 2020 roku utraciło dochody na poziomie 2,2 mln zł. W kolejnych latach kwoty te będą wyższe: w br. ok. 2,9 mln zł, w 2022 r. ok. 3 mln zł, w 2023 r. ok. 3,3 mln zł, w 2024 r. ok. 3,7 mln zł. Sumując tylko 5 lat – to ponad 15 mln zł. Budżet miasta został też dodatkowo osłabiony przez pandemię COVID-19. W 2020 roku odnotowaliśmy zmniejszenie wpływów z podatków o ponad 15 mln zł. Budżet miasta coraz mocniej przytłaczają rosnące wydatki na oświatę.
Prezydent Konina w odpowiedzi wymienił jeszcze inne rosnące wydatki miasta, a chodzi o utrzymanie i remonty dróg wojewódzkich i krajowych. – Jest mi niezmiernie przykro, że muszę odmówić udziału w kosztach projektu pn. „Budowa nowej linii kolejowej Turek-Konin”. Rozwój Wielkopolski wschodniej jest moim priorytetem. Miasto Konin dokłada wszelkich starań, aby region dogonił pod względem rozwoju gospodarczego Wielkopolskę centralną i zachodnią. Niestety, sytuacja finansowa jest na tyle trudna, że budżet miasta nie udźwignie dodatkowych wydatków – odpowiedział Piotr Korytkowski wicemarszałkowi Jankowiakowi.
A dodajmy, że budowa linii kolejowej, która miałaby połączyć Konin i Turek wstępnie szacowana jest na 550-600 milionów złotych, choć to optymistyczna wersja. Wymienia się nawet miliard złotych. 85 procent tej kwoty stanowiłyby środki budżetu państwa, a reszta jednostek samorządu terytorialnego.