W poprzedniej kampanii samorządowej wsparł w drugiej turze kontrkandydatkę Józefa Nowickiego, czyli Małgorzatę Waszak z PO. Teraz Dariusz Wilczewski powalczy o mandat radnego z list SLD. A więc partii, której kandydatem na prezydenta jest Józef Nowicki.
Dariusz Wilczewski w 2010 roku startował na prezydenta Konina i w drugiej turze poparł Józefa Nowickiego. Potem przez dwa lata był jego zastępcą odpowiadając za sprawy społeczne i oświatę. Panowie politycznie się rozstali.
W 2014 roku Dariusz Wilczewski ponownie powalczył o fotel prezydenta Konina, ale do drugiej tury nie wszedł. Wtedy poparł w niej kontrkandydatkę Józefa Nowickiego, czyli Małgorzatę Waszak. – Głupotą byłoby z mojej strony, żeby nie wesprzeć takiego człowieka. Człowieka nie polityka – deklarował wtedy Dariusz Wilczewski, a o Józefie Nowickim powiedział, że dostał on niego szansę cztery lata temu i ją zmarnował. Zresztą niedługo po tym, kiedy drogi obu panów się rozeszły, prezydent Konina tak mówił o Dariuszu Wilczewskim: – Jest człowiekiem młodym, niewątpliwie zdolnym. Posiada duży potencjał. Ale niestety zdarzało się, że nie nadawaliśmy na tych samych falach. Być może to jest moja wina, ale co począć – mówił Józef Nowicki.
Okazuje się, że obecna kampania znów zbliżyła obu panów. – Bardzo cenię pana Dariusza Wilczewskiego jako działacza samorządowego, mediatora w rozstrzyganiu różnych sporów. Nie jest tajemnicą, że spotkaliśmy się dużo wcześniej, porozmawialiśmy jak człowiek z człowiekiem. Uznaliśmy, że to co było czymś może niezbyt sympatycznym w naszych wzajemnych relacjach zostało zakończone. Obaj chcemy otworzyć zupełnie nowy rozdział. Ja jestem do tego gotowy – mówił nam Józef Nowicki. Wygląda na to, że Dariusz Wilczewski też jest gotowy. – Rozmowa o moim starcie wyszła przy okazji rozmowy z prezydentem Nowickim o renowacji pomnika lotników i zagospodarowania skweru na Glince. Przyznam, że wcześniej, mimo wielu głosów na tak, nie rozważałem startu w wyborach. Uważam, że nie jest prawdą, że Konin jest miastem straconym – powiedział nam Dariusz Wilczewski. – Na Starówce prowadzę działalność gospodarczą, jestem fundatorem Fundacji Głos Koniński, która z sukcesem prowadzi gazetę, pomagam wielu organizacjom pozarządowym, jestem wykładowcą, realizuję wiele projektów społecznych. Czuję się spełniony, kocham Konin. 21 października przekonamy się, czy moje propozycje spotkają się z życzliwym przyjęciem koninian, czy koninianie powierzą mi mandat radnego z listy Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
zdjęcie zrobione podczas konińskich uroczystości 1 września