Bardzo opornie idą prace dotyczące montażu czterech wiat przystankowych w centrum Konina. Wszystkie miały być gotowe z końcem kwietnia, ale w stu procentach nadal tak nie jest. Urzędnicy wyznaczyli wykonawcy ostateczny termin. To 31 lipca, oczywiście tego roku.
Najgorzej wygląda wiata przy Alejach 1 Maja (naprzeciwko konińskiej delegatury urzędu wojewódzkiego). Nadal to mały plac budowy, więc pasażerowie muszą omijać porozrzucaną kostkę brukową. Dostaliśmy także sygnał od naszego czytelnika, że gdy pada deszcz, dach w jednej z wiat przecieka.
Wszystkie wiaty miały być gotowe do końca kwietnia, ale wykonawca nie dotrzymywał deklarowanych terminów. Jak nas informowali już kilka razy urzędnicy, umowa na to zadanie opiewa na kwotę ponad 70 tysięcy złotych, a kara naliczana jest za każdy dzień spóźnienia, jednak nie może ona łącznie przekroczyć 15 tysięcy złotych.
Sławomir Matysiak, kierownik Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miejskiego w Koninie wyjaśnia, że w związku z tym, że firma nadal nie wykonała prac w zadeklarowanym terminie, został jej wyznaczony ostateczny termin – 31 lipca 2018 roku.