Z inicjatywy Zofii Itman, wiceprzewodniczącej sejmiku wielkopolskiego, w konińskim parku Chopina zostały posadzone dwa „dęby pamięci” – Danuty Siedzikówny ps. „Inka” oraz rotmistrza Witolda Pileckiego. W przyszłości ma być również wkopany, w powstałej tutaj Alei Pamięci, dąb prezydenta Polski Lecha Kaczyńskiego, który zginął w katastrofie pod Smoleńskiem.
W uroczystości miała wziąć udział Zofia Pilecka-Optułowicz, czyli córka rotmistrza Witolda Pileckiego, ale z przyczyn zdrowotnych, do Konina nie przyjechała. Obiecała jednak, że odwiedzi nasze miasto, być może jesienią.
W parku Chopina zostały posadzone w Alei Pamięci dwa dęby szypułkowe – Danuty Siedzikówny ps. „Inka” oraz rotmistrza Witolda Pileckiego. Uczestnicy uroczystości odsłonili też tabliczki im poświęcone. – Bardzo się cieszę, że w tym szczególnym roku, w którym świętujemy setną rocznicę odzyskania przez naszą ojczyznę niepodległości i ze szczególną wdzięcznością wspominamy wszystkich walczących o polską wolność, Konin nieustannie pamięta o Żołnierzach Wyklętych – napisał do Zofii Itman w liście Jarosław Kaczyński, prezes PiS-u.
Wiceprzewodnicząca sejmiku wielkopolskiego powiedziała, że zwieńczeniem Alei Pamięci, w której mają być uhonorowani Żołnierze Wyklęci, ma być dąb Lecha Kaczyńskiego. O tym pomyśle poinformowała też Jarosława Kaczyńskiego, prezesa PiS-u, który – jak napisał – jest z tego powodu „bardzo wzruszony” i za „ten piękny gest” dziękuje.
– Różne rzeczy w swoim życiu błogosławiłem i święciłem. Dębów jeszcze nie – powiedział poproszony o to ks. Tomasz Michalski, proboszcz parafii św. Bartłomieja w Koninie. Czesław Botor, kierownik Wydziału Spraw Obywatelskich Urzędu Miejskiego w Koninie wyjaśniał, że te dwa pierwsze posadzone dęby to zaczątek Alei Dębów Pamięci wielu zacnych Polaków. – We wrześniu posadzimy dąb Sybiraków, w listopadzie w stulecie odzyskania niepodległości – marszałka Józefa Piłsudskiego, myślę, że przyjdzie też kolej na dąb śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Miejsca mamy sporo – powiedział kierownik Botor.