W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Shootersss

Aktualności

Aleje 1 Maja bez wiat przystankowych. W chodnikach na razie są dziury

2018-05-02 14:00:46
Marcin Szafrański
Napisz do autora
Aleje 1 Maja bez wiat przystankowych. W chodnikach na razie są dziury

Nadal nie ma nowych wiat przystankowych wzdłuż Alei 1 Maja i na Przemysłowej obok dawnego Hortex-u, a miały być zamontowane do końca kwietnia. Na pewno niepokojące jest to, że w miejscu gdzie miały się pojawić, chodnik jest rozkopany, więc o wypadek nietrudno.

18 kwietnia pisaliśmy, że przy Alejach 1 Maja (na odcinku od ronda Solidarności do skrzyżowania z Dworcową) oraz jedna przy ulicy Przemysłowej (koło dawnego Hortexu) pojawią się nowe wiaty. Miasto przeznaczyło na nie 75 tysięcy złotych.

Stare wiaty zostały zdemontowane, a nowe miały się pojawić do końca kwietnia, jak informowała nas wtedy Aldona Rychlińska, zastępca kierownika biura prezydenta. Na chodniku przy Alejach 1 Maja, gdzie przystanki mają stanąć, kostka w części jest zdemontowana, więc o wypadek nietrudno, bo teren nie wygląda na odpowiednio zabezpieczony.

Dlaczego nie ma nowych wiat? Jak poinformował nas dzisiaj Sebastian Łukaszewski, wiceprezydent Konina, rzeczywiście miały pojawić się do końca kwietnia. – Jeśli ktoś nie realizuje zadania, naliczamy kary umowne – mówi. Nie wiadomo jednak, dlaczego przystanków nadal nie ma, bo w firmie nikt nie odbiera telefonów – usłyszeliśmy.

Aleje 1 Maja bez wiat przystankowych. W chodnikach na razie są dziury
Aleje 1 Maja bez wiat przystankowych. W chodnikach na razie są dziury



Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom:





wers
Ręce opadają...
Maciek
Co za tępe pały. Demontuje się jak nowe są już gotowe. Jeżeli z przyczyn niezależnych nowych jeszcze nie ma, a stare koniecznie trzeba zdemontować, to chodnik doprowadza się do stanu bezpiecznego dla pieszych. Nic dziwnego, ze nawet konia w Koninie zrobili bez kończyn, żeby nie spier***lił. Jak ktoś nie pdbiera telefonów to trzeba tam wysłać służby i płaci za to ten kto zlecił firmie te prace
Mieszkaniec
Żeby tylko ktoś z urzędu nie wpadł na genialny pomysł, żeby te kary podarować. Wyegzekwować i przeznaczyć na chodniki.
TDD
No chyba dobrze, że jak firma miała zrobić a nie zrobiła, to naliczają kary.
Tdk
Jak zwykle nikt w urzędzie nie pilnuje spraw. Długi weekend i zapomnieli o sprawie przystanków. A wiceprezydent nigdy nic nie wie tylko kary potrafi naliczać a powinien pilnować nowych przystanków.