Konińscy radni zdecydowali, że od 2018 roku dzieci z konińskich szkół podstawowych i oddziałów gimnazjalnych będą jeździć autobusami MZK za darmo. Chodzi o młodych pasażerów, którzy mieszkają w naszym mieście, albo uczą się w tutejszych szkołach. Dyskusja podczas sesji była ożywiona. Radny Krystian Majewski z klubu PiS sugerował, by za darmo autobusami jeździły tylko dzieci, które mieszkają w Koninie. Jego zdaniem, nie wpłynie to na zatrzymanie rodzin na terenie miasta. Michał Kotlarski radny niezależny, choć jak przyznał, jest gorącym zwolennikiem darmowej komunikacji, miał wątpliwości czy w tym przypadku właściwa jest grupa docelowa, bo większość osób, które korzystają z przejazdów autobusami MZK to jednak starsi uczniowie - gimnazjów i liceów.
Prezydent Konina jest przeciwny temu, by wyłączyć z darmowych przejazdów dzieci, które mieszkają poza miastem a u nas się uczą –To są potencjalni mieszkańcy, którzy mogą do nas wrócić na stałe. Za każdym dzieckiem idzie subwencja oświatowa i my z niej korzystamy – mówi Józef Nowicki. Zapowiada też, że w przyszłym roku zaproponuje jeszcze jeden projekt wpisujący się w jego działania prorodzinne. Będzie to także rozwiązanie atrakcyjne dla wielu mieszkańców, także okolicznych gmin. – Trzeba strategicznie pomyśleć o aglomeracji konińskiej, żeby nie była tylko sloganem, a wypełniona konkretnymi treściami – twierdzi Nowicki.
Wprowadzone dziś zmiany mają dotyczyć ponad 8 tys. dzieci. Rocznie budżet miasta planuje przeznaczyć na ten cel prawie 1 mln 200 tys. zł.
Za wprowadzeniem darmowej komunikacji dla dzieci
opowiedzieli się wszyscy uczestniczący w sesji radni, poza Witoldem Nowakiem,
który się wstrzymał.
Marcin Szafrański