Prawie promil alkoholu „wydmuchał” 42-letni kierowca, zatrzymany w Tuliszkowie przez policjantów. Jadącej z nim kobiecie bardzo zależało, by nie stracił prawa jazdy, zaproponowała więc stróżom prawa łapówkę w kwocie 120 złotych.
Zdarzenie miało miejsce w minioną niedzielę około północy. Policjanci do rutynowej kontroli zatrzymali citroena berlingo. Gdy kierowca otworzył okno, od razu wyczuli zapach alkoholu. Ich przypuszczenia potwierdziły się, gdy zbadali trzeźwość mężczyzny alkotesterem. Urządzenie wykazało 0,84 promila. Kobieta jadąca razem z nim ruszyła na pomoc 42-latkowi. Bardzo jej zależało, by nie stracił prawa jazdy, zaproponowała, by ich puścili za… 120 złotych.
Nie udało jej się namówić policjantów do przestępstwa. W poniedziałek mieszkanka gminy Tuliszków została przesłuchana przez prokuratora. Zarówno kobieta, jak i jej partner staną przed sądem. Jej za próbę wręczenia funkcjonariuszom korzyści majątkowej grozi nawet osiem lat więzienia. On za jazdę po pijanemu straci prawo jazdy. Zapłaci też bardzo wysoką grzywnę.