Czy w tym mieście nie ma kto opróżniać koszy? – pytają mieszkańcy. I trudno się temu dziwić, kiedy patrzą, jak przez kilka dni wyglądał śmietnik przed konińskim szpitalem przy ulicy Wyszyńskiego. Dopiero po naszej interwencji nieczystości zostały zabrane.
– Już dobre kilka dni tak wygląda ten śmietnik – mówi jeden z mężczyzn o koszu w pobliżu konińskiego szpitala. – Nie ma kto zabrać tych śmieci! A przecież chyba ktoś za to bierze pieniądze?
Na terenie miasta wywozem śmieci zajmuje się PGKiM, jednak nie wszędzie. Terenami zielonymi opiekuje się Zakład Usługowo-Handlowy Agromax, który odpowiada za opróżnianie kosza właśnie między innymi przed szpitalem. W magistracie usłyszeliśmy, że powinno to odbywać się codziennie. Taka informacja może zaskakiwać, bo pojemnik wypełniony był śmieciami kilka dni, leżały one także obok.
Po naszej interwencji dzisiaj bałagan zniknął.