„To jest rodzaj kabaretu”. Tak poseł Tomasz Nowak (PO) ocenia pomysł Zofii Itman (PiS), wiceprzewodniczącej sejmiku wielkopolskiego, która chciałaby przenieść festiwal piosenki polskiej w Opolu do Konina. – Uważam, że osłabia takim działaniem PiS, bo pokazuje, że to partia, również w Koninie, dla której pojęcie solidarności jest dwuznaczne – dodaje poseł PO.
Jak wiadomo, Zofia Itman wysłała list do prezesa TVP Jacka Kurskiego, by ten rozważył kandydaturę Konina, jako miejsca festiwalu piosenki po wypowiedzeniu umowy przez prezydenta Opola Arkadiusza Wiśniewskiego.– Panie prezesie, zważywszy na okoliczności i otoczkę działania prezydenta Opola, działania niewątpliwie na zamówienie polityczne, jest rzeczą ze wszech miar słuszną przeniesienie festiwalu do innego miasta. Najwyższa pora tę skostniałą strukturę przewietrzyć, odświeżyć. Pora by niektórym piosenkarzom, celebrytom, znanym z tego że są znani, uświadomić, że są dla ludzi a nie odwrotnie – napisała Zofia Itman.
– To jest rodzaj kabaretu. Jestem gorącym zwolennikiem, żeby w Koninie działo się jak najwięcej różnych rzeczy, ale nie można być osobą, która organizuje coś przeciwko wszystkim artystom – komentuje to poseł Tomasz Nowak. Dodając, że nie chciałby takiej promocji miasta. – To jest promocja, która będzie powodowała tylko to, że do Konina przyjechałby może drugi, trzeci, czwarty garnitur, a wszyscy by mówili, iż Konin jest tym miejscem, które zabrało Opolu Opole. To nie są ładne konteksty. To mi się kojarzy z czasem łamistrajków. Festiwal opolski powinien być w Opolu. Konin ma Międzynarodowy Dziecięcy Festiwal Piosenki i Tańca – wyjaśnia poseł Nowak. – Zofia Itman jest działaczką PiS-u i robi wszystko, żeby ta partia była jak najbardziej silna w Koninie. Uważa, że takim działaniem wzmocni PiS. Ja uważam, że ona osłabia takim działaniem PiS, bo pokazuje, że to partia, również w Koninie, dla której podjęcie solidarności jest takie dwuznaczne.