W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Browar 05.03- 30.06.25

Aktualności

Kurtki, buty, torebki wciąż w miejskich śmietnikach

2025-04-21 12:09:00

Kurtki, buty, torebki wciąż w miejskich śmietnikach

– Nie odnotowujemy takich zgłoszeń! – zapewnia Rafał Oblizajek, kierownik Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miejskiego w Koninie. Tymczasem mieszkańcy miasta nadal widują (do wyboru, do koloru) ubrania, buty, torebki i wszelkiego rodzaju tekstylia w kontenerach znajdujących się w osiedlowych śmietnikach. Więc jak to naprawdę jest z tymi naszymi tekstyliami?

Nowe przepisy od tego roku

Powszechnie wiadomo, że od 1 stycznia 2025 roku obowiązuje w Polsce nowy przepis nakładający na gminy obowiązek selektywnego zbierania odpadów tekstylnych i odzieży. W rzeczywistości oznacza to, że produkty wykonane z tkanin i włókien (odzież, pościele, ręczniki, koce, itd.), akcesoria galanteryjne (czapki, szaliki) i obuwie nie mogą już „lądować” w pojemnikach na odpady zmieszane, a potem na wysypiska, co – zgodnie z dyrektywą Unii Europejskiej – prowadziło do degradacji środowiska.

Według nowych przepisów, każda gmina w Polsce zobowiązana została do zapewnienia mieszkańcom możliwości oddawania odpadów tekstylnych i posiadania przynajmniej jednego punktu zbiórki takich odpadów. Są to przeważnie Punkty Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych (adresy można znaleźć na stronie każdego urzędu miasta czy gminy). Można również korzystać z kontenerów Polskiego Czerwonego Krzyża (PCK) oraz kontenerów Fundacji Eco Textil (w całej Polsce jest ich aż 65 tysięcy). To szansa, że każda rzecz będzie zagospodarowana i ponownie wykorzystana.

O obowiązku segregacji tekstyliów mówiło się dużo i głośno. Na szczęście wiele osób wzięło go sobie do serca. Ubrania, odzież, a także tekstylia domowe trafiają do PSZOK-ów, jednak są i tacy, którzy nadal idą na łatwiznę.

Nie wszyscy wzięli do serca

– Wyrzucałam śmieci – opowiada mieszkanka V Osiedla. – Już na samym wejściu w oczy rzuciła mi się duża męska kurtka. Pod nią buty, i to wiele par, a na samym środku, jakby celowo wyeksponowana torebka damska. Naprawdę, można było się ubrać od stóp do głowy. Pomijając fakt, że przynoszenie do domu wyrzuconych ciuchów, grozi przyniesieniem… pluskiew, zastanawiałam się, czy rzeczywiście ktoś postanowił podzielić się z innymi, czy po prostu nie chciało mu się jechać do PSZOK-u. W tym miejscu pojawia się pytanie: czy to częste zjawisko, i czy dotychczasowi posiadacze wyrzucający ciuchy gdzie popadnie są bezkarni?

Pytania te zadaliśmy Anecie Wanjas, rzeczniczce prezydenta Konina, która przekazała nam odpowiedzi od Roberta Oblizajka, kierownika Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miejskiego w Koninie. Kierownik zapewnił, że miasto nie otrzymuje podobnych zgłoszeń. A czy wyrzucający tekstylia do kontenerów powinni się liczyć z jakimiś konsekwencjami? – Tak. Jeżeli właściciel nieruchomości nie wypełnia obowiązku zbierania odpadów komunalnych w sposób selektywny może się liczyć z nałożeniem podwyższonej opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi – odpowiada kierownik. – W przypadku potwierdzenia się naruszeń, o które pyta redakcja, gmina ma prawo skorzystać z opisanych wyżej regulacji.

PK-praca_grafik