Portal Przegląd Koniński to wiadomości lokalne z Konina i okolic. Konin, Słupca, Koło i Turek.

Uczestnicy XXII Konferencji Naukowo-Technicznej Woda Ścieki Człowiek Środowisko odbywającej się w Licheniu, mieli okazję odwiedzić zamknięty na co dzień obiekt Stacji Wodociągowej w Koninie, a także poznali historię jego modernizacji. Zanim przyjechali, przed budynkiem odbyła się konferencja prasowa. – Jest to największe spotkanie branżowe, na które corocznie brakuje miejsc. Zjeżdża się elita ekspertów z całej Polski i dzielą się swoimi doświadczeniami – tłumaczył Waldemar Jaskólski, prezes Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Koninie.

W wydarzeniu udział wzięło 100 uczestników. W dniach 24-28 marca wspomniana Stacja Wodociągowa przy ulicy Łąkowej jest otwarta dla dzieci i młodzieży. Wszystko to z okazji obchodów Światowego Dnia Wody. Zgłoszeni zostali uczniowie z 24 klas szkół podstawowych i ponadpodstawowych o łącznej liczbie prawie 600 osób. – Staramy się co roku przypominać młodym ludziom, skąd bierze się woda i jak wygląda cały proces jej przygotowania, zanim trafi do kranów. Przypominamy im również o tym, jak ważne jest dbanie o środowisko. Przygotowujemy wodę do picia, która jest jedną z najlepszych w Polsce. Woda z kranu w Koninie jest bezpieczna i czysta – mówił Waldemar Jaskólski.

Jak tłumaczył Krzysztof Baranowski, dyrektor techniczny w PWiK-u, stacja uzdatniania wody w Koninie jest jednym z najnowocześniejszych obiektów tego typu w Polsce i została oddana do użytku po modernizacji w 2021 roku. – Największym beneficjentem są mieszkańcy. Udało nam się dokonać tej modernizacji, unikając wyższych kosztów, które wzrosły po pandemii. Prace były trudne do przeprowadzenia z powodu obostrzeń, a sam obiekt był modernizowany na „otwartym sercu”, ponieważ w trakcie cały czas trwała produkcja i dostarczanie wody do miasta – tłumaczył. Woda w Koninie wydobywana jest z 18 studni głębinowych o głębokości około 120 metrów z pokładów kredowych i jest ona ciągle badana na różne sposoby. – Jakość tej wody podlega ciągłemu monitorowaniu – mówił Krzysztof Baranowski.

W planach biogazownia

Przy okazji przedstawiciele PWiK-u zdradzili, że firma ma także w planach budowę biogazowni, która ma być w większości sfinansowana ze środków zewnętrznych. – Sprawi ona, że nie będziemy musieli kupować energii elektrycznej – tłumaczył dyrektor techniczny. Spółka złożyła wniosek w konkursie, z którego ma pozyskać środki na budowę biogazowni. Rozstrzygnięcie jest planowane na przełom czerwca i lipca. Koszt całego projektu ma wynosić około 50 milionów złotych i objąć ma budowę biogazowni, a także inteligentny system elektroenergetyczny do zarządzania energią. Nowy obiekt miałby stanąć na terenie oczyszczalni ścieków Lewy Brzeg. – Budowa biogazowni zapewniłaby nam 100% zielonej energii na własne potrzeby – podsumował Krzysztof Baranowski.