W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X

Aktualności

Radni przyjęli apel w sprawie cudzoziemców. „Dopiero teraz zacznie się dyskusja”

2025-03-26 14:59:41

Radni przyjęli apel w sprawie cudzoziemców. „Dopiero teraz zacznie się dyskusja”

– Pan cynicznie kłamie, bo pan jest cynicznym kłamcą. Mówię to z pełną odpowiedzialnością, bo pan to wykorzystuje dla własnej, doraźnej polityki – w takich słowach wiceprezydent Witold Nowak zwrócił się do radnego Roberta Popkowskiego. To fragment mocnej dyskusji, która poprzedziła przyjęcie apelu przez Radę Miasta Konina w sprawie cudzoziemców.


„Rada Miasta Konina wyraża otwartość wobec cudzoziemców, którzy mieszkają lub planują zamieszkać w Koninie, aby tutaj pracować, odprowadzać podatki, założyć rodzinę i być zintegrowaną częścią naszej lokalnej społeczności. Odpowiedzialna polityka migracyjna państwa, w której wykwalifikowani pracownicy przyjeżdżają do naszego kraju, jest w interesie miasta Konina, które zmaga się dzisiaj z depopulacją i spadającymi dochodami budżetowymi. Rolą miasta jest zapewnić warunki umożliwiające naukę języka polskiego, poznawanie polskiej kultury oraz dostosowujące usługi publiczne miasta tak, aby były dostępne dla wszystkich. Niniejszym stanowiskiem sprzeciwiamy się nieodpowiedzialnej narracji, która pojawia się w przestrzeni publicznej. Narracja ta dotyczy szerzenia ksenofobicznych i fałszywych informacji, jakoby obywatele krajów arabskich dopuszczali się grupowo przemocy wobec mieszkańców Konina i regionu. Te informacje zostały zdementowane przez konińską policję, jak i przez Wydział Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego. Tworzenie fikcyjnych historii na potrzeby toczącej się kampanii nie powinno mieć miejsca. Powstające grupy społecznych patroli obywatelskich są niebezpiecznym zjawiskiem, które mogą prowadzić do nieuzasadnionej przemocy wobec cudzoziemców, zwłaszcza tych o ciemniejszym kolorze skóry, którzy od lat mieszkają w Koninie. Naszym celem jest zwiększenie świadomości mieszkanek i mieszkańców Konina na temat znaczenia otwartości wobec innych oraz korzystania ze sprawdzonych i rzetelnych źródeł informacji. Po agresji na Ukrainę w 2022 roku pokazaliśmy jako miasto tę otwartość i gotowość do pomocy ludziom uciekającym przed wojną. Dzisiaj w naszym mieście przebywa 489 cudzoziemców, w tym 342 Ukraińców. Liczba cudzoziemców w Koninie jest niska, stąd stoimy na stanowisku, że stworzenie odpowiednich rozwiązań włączających ich do społeczności mieszkańców Konina nie stanowi wyzwania. Jako radni deklarujemy wsparcie w kształtowaniu odpowiedniej polityki miasta wobec cudzoziemców, tak aby ci, którzy legalnie przyjeżdżają do Konina, mogli pracować dla rozwoju naszego miasta” – to apel, który przygotował Piotr Czerniejewski i odczytał podczas sesji.

– W moim przekonaniu ten dokument jest przedwczesny – mówił Robert Popkowski. – Któż mógłby mieć pretensje do cudzoziemców, którzy legalnie tu przebywają, pracują, płacą podatki, i z rodzinami żyją tak jak każdy z nas? Chyba niewielu. Ale patrząc na to, co się dzieje na zachodniej granicy i zwiększająca się liczba migrantów przekraczających granicę z Polską i Białorusią, no niestety powoduje obawy i strach, zupełnie uzasadniony. Czy jestem za tym, żeby przyjmować tutaj migrantów ze wschodniej granicy? Jestem zupełnie przeciwny. Przeciwny tym, którzy nielegalnie przekraczają naszą granicę, bo łamią prawo.

– Ten apel wplątuje radę miasta w bieżący spór polityczny, ale jest też apelem w swojej strukturze dosyć skomplikowanym. Gdyby mnie ktoś osobiście zapytał, czy ja popieram jakieś akty ksenofobii i rasizmu wobec mieszkańców, którzy na przykład 10 lat mieszkają i pracują w Koninie, to powiem, że oczywiście nie jestem. Sprzeciwiam się każdej formie rasizmu czy poniżania człowieka dlatego, że ma taki czy inny kolor skóry. Takie zachowanie jest obrzydliwe i nie wpisuje się w wielowiekową tradycję Rzeczpospolitej jako państwa tolerancyjnego – mówił radny Krystian Majewski. Dodając, że apel jest w tym momencie niepotrzebny i nie został skonsultowany ze środowiskami politycznymi.

– Powtórzę coś, co już mówiłam wielokrotnie w tej sali. Wszystko w życiu zaczyna się od języka, którego używamy. Język, którego używamy, nie jest obojętny, bo od niego zaczyna się nienawiść i przemoc – mówiła radna Monika Kosińska, nawiązując do wypowiedzi Roberta Popkowskiego. – W stosunku do osób, które szukają schronienia w innych państwach, w stosunku do migrantów, że trzeba ich, cytuję, ucywilizować, że obawy przed nimi to są słuszne. Czy to jest język pokoju, miłości, wzajemnego zrozumienia i szacunku? Czy to jest język chrześcijański? Czy to jest język podziału, nienawiści, wrogości, ksenofobii? – dodała Monika Kosińska. – Jesteśmy imigrantami prawie we wszystkich możliwych zakątkach państwa. Czy wyobrażacie sobie państwo, że ktoś będzie traktował Polaków w sposób, jaki my chcemy traktować ludzi, którzy uciekają przed wojną, głodem, niesprawiedliwością, nienawiścią? Czy nie mamy w sobie odrobinę empatii, żeby jednak nie używać takiego języka, żeby powstrzymać się od straszenia kobiet, że będzie nas ktoś tutaj napadał, okradał, że osoby, które przybywają do naszego kraju są lepiej traktowane niż nasi obywatele, że dostają więcej. Naprawdę to jest sposób na dzielenie narodu, a nie na normalne traktowanie innego człowieka.

W dyskusję włączył się Wiesław Steinke. – Uważam, że jest obrzydliwym wykorzystywanie tego w kampanii wyborczej, co ma niestety miejsce – mówił przewodniczący Rady Miasta Konina. – Ale z drugiej strony, wcale nie uważam, że przyjęcie tego stanowiska sprawie pomoże. Uważam, że zaszkodzi, dlatego, że dopiero teraz zacznie się dyskusja i wydobędziemy z narodu tak naprawdę najgorsze cechy, których nie lubię. Czy my musimy naprawdę przyjmować w formie prawa miejscowego taki dokument? Mam poważne wątpliwości.

Z mocnym stanowiskiem wystąpił podczas sesji Witold Nowak, zastępca prezydenta Konina. Mówił o „obrzydliwym filmie” nagranym przez Roberta Popkowskiego. – Jest pan cynikiem i to jest coś strasznego, bo pan cynicznie wykorzystuje biednych ludzi – mówił wiceprezydent. – Bezczelnie pan pyta, czy mieszkańcy godzą się na przyjmowanie nielegalnych imigrantów (…) Pan kłamie, że tu coś zaraz powstanie. Pan cynicznie kłamie, bo pan jest cynicznym kłamcą. Mówię to z pełną odpowiedzialnością, bo pan to wykorzystuje dla własnej, doraźnej polityki. Wykorzystuje pan ludzi, którzy pewnie nigdy Konina nie zobaczą.

Jak wskazywała Urszula Maciaszek, szefowa klubu PO, ta dyskusja ma zbudować relacje między cudzoziemcami a mieszkańcami. – A za chwilę dojdzie do sytuacji, że te relacje popsują się w radzie? – zaapelowała, by radni zgodnie ze swoim sumieniem poparli lub nie stanowisko. Złożyła też wniosek formalny o zakończenie dyskusji w tej sprawie i został poparty przez większość radnych. – Żałuję, że w ogóle pojawił się ten apel – powiedział Zenon Chojnacki, wiceprzewodniczący rady miasta. – Z tej racji, że prowadzę posiedzenie, mogę jedno zdanie dopowiedzieć. Nie mogę się z tym apelem zgodzić chociażby z jednego powodu – jest to apel dyskryminujący. W pierwszym zdaniu mowa jest o tym, że „Rada Miasta Konina wyraża otwartość wobec cudzoziemców”. A co z osobami mieszkającymi tutaj na stałe? Jestem radnym każdego mieszkańca!

Większość radnych była za przyjęciem apelu.

PK-praca_grafik