Portal Przegląd Koniński to wiadomości lokalne z Konina i okolic. Konin, Słupca, Koło i Turek.
Owacjami na stojąco publiczność
podziękowała za koncert Łukaszowi Kuropaczewskiemu, Maciejowi Frąckiewiczowi i
Bartkowi Milerowi. Artyści wystąpili w ramach cyklu „Prezydent miasta zaprasza.
Muzyka w Ratuszu”. Zaprezentowali materiał z płyty „Victoria”, która właśnie
ukazała się na rynku.
– Powiedzieć, że stęskniłem się za naszymi koncertami i państwem, to nie powiedzieć nic – mówił Andrzej Majewski, prezes Konińskiego Towarzystwa Muzycznego. – Skłamałbym, gdybym powiedział, że jest mi smutno, że brakuje miejsc!
Koncert rzeczywiście przyciągnął tak wielu słuchaczy, że aż trzeba było dostawiać krzesła. Ale czy może być inaczej, gdy grają tak znakomici artyści? Absolutnie jest to zrozumiałe. Nim na scenie pojawili się Łukasz Kuropaczewski (gitara), Maciej Frąckiewicz (akordeon) i Bartek Miler (instrumenty perkusyjne), przed publicznością wystąpiło 2 utalentowanych trębaczy Albert Wróbel i Adrian Lityński. To uczniowie Państwowej Szkoły Muzycznej I i II stopnia w Koninie w klasie trąbki Krzysztofa Lityńskiego. Na fortepianie z młodymi muzykami zagrał Michał Ziobrowski.
– Wspaniały, najlepszy na świecie Konin! Zawsze jak tu wracamy i gramy, jest magicznie. Nie możemy się wszyscy doczekać tego, co będzie dzisiaj. Już widać, że będzie wspaniale z państwem się spotkać. Dziękujemy – mówił Łukasz Kuropaczewski, artysta związany z naszym regionem. W Koninie jest bardzo dobrze znany, ceniony i za każdym razem serdecznie witany. Nie inaczej było tym razem. – Jesteśmy zaszczyceni, że postanowiliście państwo spędzić sobotni wieczór z nami i posłuchać materiału z naszej najnowszej płyty – powiedział Łukasz Kuropaczewski po wykonaniu utworu „Asturias”. Artysta mówił także o najnowszym wydawnictwie, czyli albumie „Victoria”. – Zależało nam na tym, żeby grać muzykę, która może trafić do szerokiej publiczności. Jesteśmy muzykami grającymi muzykę poważną i z niej się wywodzimy, chociaż wolimy nazwę muzyka klasyczna, bo bardziej przyjaźnie to brzmi. Płytę „Victoria” kierujemy do wszystkich słuchaczy – melomanów stricte od muzyki poważnej, do takich, którzy słuchają jazzu, latino czy nawet elektroniki – dodał Łukasz Kuropaczewski.
Więcej o najnowszej płycie, ale i innych muzycznych projektach Łukasz Kuropaczewski opowiedział w wywiadzie dla naszego portalu.
