Mężczyzna, zaniepokojony zachowaniem kobiety, postanowił zgłosić sprawę policji. Jak się okazało, była to słuszna decyzja. 76-latka opuszczając swoje miejsce zamieszkania, nie potrafiła wrócić. – Dzięki jego szybkiej reakcji trafiła pod opiekę policji, gdzie bezpiecznie oczekuje na przyjazd córki. Ta sytuacja pokazuje, jak ważne jest, by nie ignorować niepokojących sygnałów i informować odpowiednie służby – informują konińscy policjanci. – Czasem jedno zgłoszenie może sprawić, że ktoś wróci do domu, zamiast błąkać się samotnie i narażać na niebezpieczeństwo.
KMP w Koninie przypomina, że troska o innych to fundament bezpiecznej i zżytej społeczności. – Zainteresowanie się obcą osobą kręcącą się po osiedlu to nie tylko przejaw troski o bezpieczeństwo, ale także zwykłej ludzkiej wrażliwości – informują funkcjonariusze.
mar