W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X

Aktualności

Donald Tusk by to zrobił

2025-02-28 15:23:09

Donald Tusk by to zrobił

Wyszedłem szukać tematu do felietonu w lokalnym ogródku. Czyli w swoim. I od razu kłopot. Wszyscy oglądaliśmy bajkę o sympatycznym kreciku. Śmialiśmy się z jego niewinnych przygód. Jednak kiedy zobaczyłem zrobione przez kreta kopczyki, nie było mi wesoło. A jak jeszcze przeczytałem, że to ludojad, czyli kretojad, zacząłem wymazywać film z pamięci. Politycy cały czas opowiadają nam bajki. I to straszniejsze…
Obecnie dużym problemem jest to, że gdy my śpimy, w Ameryce cały czas coś kombinują. Mówią o nas, bez nas. Wymyślają niestworzone rzeczy. Wstajemy rano i trudno nam uwierzyć w jakim świecie żyjemy. Należałoby się na Amerykę obrazić, ale po cichu, by nas tam nie usłyszano. A wszystko dzieje się tak szybko, że gdy kończę felieton, jego początek może być już nieaktualny.
Obejrzałem amerykański serial „Dzień zero”, w którym ukazano jak najwyższa władza eksperymentuje ze społeczeństwem. Oczywiście na ekranie dobro zwycięża. Szeryfem jest były prezydent grany przez Roberta de Niro. Jednak, czy w rzeczywistości będzie podobnie? Donald Trump przeprowadza eksperyment na szeroką skalę, a świat się temu, z przerażeniem, przygląda.
PiS uznało, że Karolowi Nawrockiemu pomoże wygrana Trumpa w wyborach. Ale teraz, gdy dogaduje się ponad głowami wszystkich z Rosją, nie jest to już takie łatwe do wykorzystania w kampanii. Tym bardziej, że Nawrocki jest grubo ciosanym kandydatem. Nie można go posądzić o polityczną finezję.
W Koninie grunt przed jego wizytą przygotowuje poseł Ryszard Bartosik spod Turku. Obwieszcza, że Konin upada. Baner, na którym to napisał, przepasał żałobną wstążką. Przekonywał, że miasto mogłaby obudzić, oby nie dosłownie, elektrownia jądrowa i… budowa linii kolejowej z Turku do Konina, o co usilnie zabiegał. Po zmianie rządu inwestycja ta została zawieszona, wykreślona, czy jakoś tak.
Za wszystko co złe w Koninie obwinił posła PO Tomasza Nowaka. Oj, najbardziej członkowie Platformy ucieszyliby się, gdyby Tomasz Nowak miał taką moc. On również lobbuje za elektrownią jądrową, ale to też tylko słowa i słowa.
A kto na tym najbardziej traci, poza mieszkańcami oczywiście, że poseł Nowak nie może wszystkiego? Prezydent Piotr Korytkowski. Wydaje się, że w prostej sprawie, znalezienia pieniędzy na budowę nowego cmentarza w Koninie, kłody pod nogi rzucają mu sami swoi.
Można byłoby sądzić, że miasto znalazło furtkę, aby tę inwestycję wspomogła Europa. Wniosek uzyskał jednak słabą ocenę marszałka województwa Marka Woźniaka, co argumentował brakiem rekomendacji Agencji Rozwoju Regionalnego w Koninie.
Na jej czele stoi Maciej Sytek. Choć nie z Konina, to tutaj przedłużono mu życie polityczne. Poseł Tomasz Nowak wystawił go nawet na senatora. Przegrał. Dwukrotnie, bezskutecznie, ubiegał się o mandat radnego sejmiku wojewódzkiego. Poza tym, Maciej Sytek jest chyba nadal pełnomocnikiem marszałka do spraw restrukturyzacji Wielkopolski Wschodniej.
PK-praca_grafik
Może cmentarz miejski w Koninie, we wnioskach do Brukseli, źle wyglądał? Obok należałoby urządzić jakieś boisko piłkarskie czy postawić świetlicę? Nie zamierzam żartować z cmentarza, lecz samo miasto sobie nie poradzi. Żeby aglomeracje się rozwijały, takie miejsca też muszą być.
Poseł Tomasz Nowak przygotowuje atmosferę pod wizytę Rafała Trzaskowskiego. Na razie przyjeżdżają wiceministrowie. Coś tam obiecują. Nazwiska trudno spamiętać, tylu ich mianowano. Rafał Trzaskowski wygra, jeśli zbije szybę pomiędzy nim a wyborcami. Musi pukać w nią wszędzie, aby w końcu pękła. Także w Koninie, a jeszcze bardziej w okolicach miasta.
W naszym okręgu wyborczym czarnym koniem może stać się Sławomir Mentzen, chociaż nie jest to materiał na przywódcę. Widzę jak skrzykują się zwolennicy, a jeszcze bardziej zwolenniczki Konfederacji. Warto przypomnieć, że kandydująca stąd we wszystkich wyborach Anna Bryłka, zawsze przegrywała. Aż do teraz. Została europosłanką. Ale co ona w Brukseli wygaduje, szkoda mówić.
Ostatnio Donald Trump kpił z prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełeńskiego, że był miernym komikiem. Trump zaś wepchnął się do filmu „Kevin sam w domu” i zagrał siebie. Tomaszowi Nowakowi korzenie w teatrze amatorskim wypomina miejscowy lider PiS, poseł Zbigniew Hoffmann. Nazywa go aktorem. A on mu się nawet nie odszczeknie… Donald Tusk by to zrobił.