W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Żabka

Aktualności

Czy będą likwidowane filie biblioteczne? „Dyskusja w tej materii na razie nie ma racji bytu”

2025-02-25 17:52:09
Marcin Szafrański
Napisz do autora
Czy będą likwidowane filie biblioteczne? „Dyskusja w tej materii na razie nie ma racji bytu”

Także radni stanęli w obronie pracowników Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Zofii Urbanowskiej w Koninie. Związki zawodowe protestują przeciwko pomysłom zamykania filii (mówi się o 2) oraz zwalnianiu osób osiągających wiek emerytalny. – Nie ma decyzji, że będziemy zamykać filie, nie następują też żadne zwolnienia – mówił podczas wspólnego posiedzenia komisji społecznych rady miasta Damian Kruczkowski, dyrektor MBP im. Zofii Urbanowskiej w Koninie. – Ta dyskusja na dziś nie ma racji bytu.

Jak mówił Piotr Czerniejewski, wiceprzewodniczący rady miasta, biblioteka jest jedną z podstawowych funkcji publicznych. Według niego należałoby więc zwiększyć budżet placówki (użył słów „dosypać pieniędzy”) i nie można dopuścić do zwalniania pracowników i likwidacji filii. – Filia biblioteczna powinna być zlokalizowana na każdym osiedlu – mówił Piotr Czerniejewski.

Monika Kosińska, szefowa komisji kultury rady miasta, stwierdziła, że także radni powinni się bić w piersi, bo oni uchwalili budżet placówki i należy zająć się, albo zwiększeniem budżetu dla MBP, albo podjęciem próby zastanowienia się, jak w sposób najbardziej bezbolesny dla pracowników i czytelników rozwiązać ten problem. – Nie mamy zamiaru likwidować filii bibliotecznej w naszym mieście – mówił Witold Nowak, zastępca prezydenta Konina. – Takiego zamiaru do tej pory nie było i to jest jedyna prawda, jaka jest. Żadnej innej nie ma.

– Inwestowanie w kulturę słowa powinno być priorytetem, nie powinniśmy na tym oszczędzać. Łatwiej zlikwidować niż następnie tę filię powołać. Jeśli popadniemy w taką spiralę łatwych i szybkich oszczędności, a nie w szukanie optymalizacji kosztów, które można było poczynić, to jest to droga do zamykania miasta, wykluczania mieszkańców z usług publicznych – mówił radny Krystian Majewski.

Wiceprezydent Witold Nowak – jak stwierdził – zgadza się z wieloma wypowiedziami radnych. Mówił, że w bibliotece nie był przeprowadzony audyt, a kontrola i nie wykazała większych nieprawidłowości. Są drobne, które dyrektor obecnie koryguje i wypełnia.

Damian Kruczkowski przyznał, że nie ma decyzji o likwidowaniu filii, nie następują też żadne zwolnienia. Obecnie zostały podpisane porozumienia z trzema pracownikami, którzy osiągnęli wiek emerytalny – 2 w tamtym roku z przedłużeniem pracy na kolejny rok, a trzecia z osób nabywa prawa emerytalne w tym roku i odejdzie na emeryturę w lipcu. W tej chwili 6 osób w MBP w Koninie jest w wieku emerytalnym.

– Tak krawiec kraje, jak mu materii staje. Muszę się poruszać w obrębie budżetu. Zwyczajnie mamy taką rzeczywistość a nie inną – mówił Damian Kruczkowski. Podobnie zapewnił, że nie było zwolnień w bibliotece i nie było decyzji o likwidacji filii. – Żadne tego typu ruchy nie miały racji bytu – dodał dyrektor MBP w Koninie.

Przedstawicielka związków zawodowych wskazywała, że te osoby, z którymi zostały podpisane porozumienia, nie czuły się komfortowo w związku z tą sytuacją. – Jedna z pań poczuła się fatalnie, jakby komuś chleb zabierała – mówiła przedstawicielka związków zawodowych. Wskazywała też, że budżet miasta chce się ratować oszczędnościami tylko w bibliotece, a nie w innych jednostkach należących do miasta. Zaprzeczył temu wiceprezydent Witold Nowak. Jak stwierdził, do oszczędnego gospodarowania środkami publicznymi są mobilizowani szefowie wszystkich jednostek.

Damian Kruczkowski jeszcze raz potwierdził, że nie zapadła żadna decyzja, co do likwidacji filii bibliotecznych. – Dyskusja w tej materii na razie nie ma racji bytu – dodał.

Temat ten – jak można się spodziewać – z pewnością nie został zamknięty.

Czy będą likwidowane filie biblioteczne? „Dyskusja w tej materii na razie nie ma racji bytu”
Czy będą likwidowane filie biblioteczne? „Dyskusja w tej materii na razie nie ma racji bytu”



Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom:





Konin to dno
Dla mnie dyrektor to wielki celebryta. Kumpel prezydent dał mu stanowisko. Zapewne dla niego też zmarnował kilka milionów na synagogę, która nikomu jest niepotrzebna. Dla Kruczkowskiego i pseudo teatrowi zawsze stoi otworem. Głosowaliście na na niego to teraz żreć brukiem a nie stękać.
czytelnik
Obserwuje FB MBP, widać tam mnóstwo nowych twarzy w towarzystwie starych pracowników, a nie było -poza 1 ogłoszeń w BIPie- czyli dyrektor zatrudniał ludzi, choć instytucja była niedofinansowana od lat. Pytanie jakie kompetencje mają nowi pracownicy i czy byli absolutnie niezbędni w MBP? Czy nie można było przesynąć osób już zatrudnionych. Po co nowa pracownicą na Magdetytowej skoro już 2024 wiadomo było, że będą cięcia. Z tekstu rozumiem, że zwalniani są pracownicy z doświadczenirm, kierunkowym wykształceniem. Czy nowe nabytki posiadają odpowiednie kompetencje. Zdecydowanie potrzeby jest audyt pracowniczy.
zdziwieni że głosowali na to?
Jak by co to zamykanie i likwidacja jest specjalnością PełO . Tak że dziwić niema się co bo na to tylko stać PełO.