Pracownicy restauracji McDonalds w Kole znaleźli w toalecie pistolet. Obsługa natychmiast zaalarmowała odpowiednie służby. Okazało się, że broń należy do policjanta.
Zostawił ją funkcjonariusz Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie. Policjant wracał z czynności służbowych i zatrzymał się w restauracji. W wyniku nieuwagi zostawił broń służbową w toalecie. Jak przekazał nadkomisarz Mirosława Rudzińska, rzecznik prasowa KWP w Szczecinie - funkcjonariusz w drodze powrotnej zorientował się, że nie ma broni. - Niezwłocznie powiadomił o tym swoich przełożonych oraz zawrócił do restauracji. Na miejscu dowiedział się, że broń została zabezpieczona przez miejscowych policjantów - poinformowała.
Prokuratura w Kole oraz Wydział Kontroli Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie podjęły działania w sprawie. Rozpoczęto już procedurę dyscyplinarną wobec policjanta. Grozi mu postępowanie dyscyplinarne oraz konsekwencje karne.
Zdjęcie: Pixabay