W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X

Aktualności

Dlaczego ZUS odmawia emerytur pracownikom kopalni Konin? Dyskusja w sejmowej komisji

2025-01-07 22:04:38
Milena Fabisiak
Napisz do autora
Dlaczego ZUS odmawia emerytur pracownikom kopalni Konin? Dyskusja w sejmowej komisji

Podczas posiedzenia sejmowej Podkomisji Stałej ds. Transformacji Energetycznej, które odbyło się dzisiaj po południu, rozmawiano na temat odmawiania przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych prawa do emerytury górniczej pracownikom zatrudnionym w kopalniach węgla brunatnego. – Jesteśmy zmęczeni nieustającym odkrywaniem przez ZUS nowych sposobów odmawiania nam prawa do emerytury górniczej. Czujemy się zignorowani i wprowadzeni w błąd oraz wkręceni w absurdalny galimatias zgotowany nam przez instytucję działającą w imieniu państwa polskiego, jaką jest Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Jak to możliwe, że praca wykonywana w tym samym miejscu i na tych samych warunkach, nagle zdobywa inną interpretację? – pytali na posiedzeniu pracownicy kolei górniczych.

Szybka transformacja w Wielkopolsce Wschodniej

Sytuację przedstawił Piotr Woźny, prezes Grupy Kapitałowej ZE PAK. – Z częścią energetyczną nie mamy żadnego problemu, natomiast mamy problem z częścią górniczą. W tej części jest w tej chwili 2.500 osób, cztery lata temu to było 4.200 osób. Jest redukcja zatrudnienia o 40-45 procent w ciągu czterech lat. Widać jak szybko ta transformacja w Wielkopolsce Wschodniej się dzieje. Osoby, które mają dzisiaj problemy z uprawnieniami do emerytur górniczych to cztery grupy zawodowe – mówił Piotr Woźny. To pracownicy zatrudnieni przy remontach maszyn podstawowych (55 osób), zatrudnieni w kierownictwie i dozorze ruchu kopalni (111 osób), pracownicy odwodnienia i osoby zatrudnione przy rekultywacji (72 osoby) oraz pracownicy kolei górniczych (168 osób).

Można pójść trzema ścieżkami

Głos zabrał Sebastian Gajewski, podsekretarz stanu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. – Mamy praktykę Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, która znalazła potwierdzenie w prawomocnych rozstrzygnięciach sądu, które nie zapadły w jednej sprawie tylko w kilku. Możemy postępować trzema ścieżkami. Może to być ścieżka mojego efektywnego dialogu z ZUS-em. Jestem już po kilku rozmowach. Może to być też droga związana ze zmianami w przepisach, rozporządzenia z innym wskazywaniem czy nazywaniem stanowisk, na których zatrudnione są te osoby. Może to być wreszcie droga legislacji, to znaczy zmian w przepisach prawa – mówił. Po nim sprawę wyjaśniała Ewa Bednarczyk reprezentująca Zakład Ubezpieczeń Społecznych, a także Wojciech Wrochna z Ministerstwa Przemysłu, Piotr Litwa, prezes Wyższego Urzędu Górniczego oraz Jacek Kaczorowski, prezes PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna.

Pracownicy kolei górniczych mają problemy

Przedstawiciel Stowarzyszenia Maszynistów Kolei Górniczej oraz załogi przeczytał stanowisko. – Zwracamy się do państwa z prośbą o interpretację w sprawie dotrzymania zobowiązań, które przyjęło na siebie państwo polskie w momencie, gdy nas zatrudniono w państwowym zakładzie górniczym. Zagwarantowano nam wtedy za pracę w kopalni przy przewozie urobku złoża emerytury górnicze. Obecnie pracujemy w konińskiej kopalni, która jest jedyną kopalnią odkrywkową w Polsce, w której urobek złoża przewożony jest koleją górniczą. Na dzień dzisiejszy pracowników kolei górniczych jest niewielu. Około 150 osób. Od początku pracy przewozimy urobek złoża tymi samymi składami węglowymi i utrzymujemy trasy węglowe, aby bez przeszkód, w sposób ciągły dostarczać urobek złoża do miejsca składowania – czytał przedstawiciel Stowarzyszenia.

Nie było zmian w przepisach, a ZUS nie przyznaje emerytur

Jak wyjaśniał do końca 2016 roku praca tej grupy zawodowej uznawana była przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych jako praca górnicza. – Nasi współpracownicy pracujący na równorzędnych stanowiskach otrzymywali emerytury górnicze, wraz ze wszystkimi przywilejami z tymi związanymi. Nagle, pomimo braku zmian w przepisach prawa, od stycznia 2017 roku ZUS zaprzestał przyznawania nam praw do emerytury górniczej. Od tego czasu ZUS usilnie odrzuca nasze wnioski, podając różne niezrozumiałe powody oraz wydumane interpretacje przepisów, według których są całkowicie nieuzasadnione i pozbawione odniesienia do rzeczywistego kontekstu naszej pracy. Nasza praca od zawsze była i jest nierozerwalna z przewozem urobku złoża do miejsca składowania przy Elektrowni Pątnów. Jesteśmy nierozłącznym i kluczowym elementem procesu technologicznego pracy górniczej KWB Konin. Czujemy się zawiedzeni i niesprawiedliwie potraktowani przez państwo polskie, które na to pozwala. Całe nasze życie zawodowe związaliśmy, narażając zdrowie i podejmując trudną oraz odpowiedzialną pracę. Mając w perspektywie obiecaną emeryturą górniczą. Dzięki wsparciu posła z naszego regionu pana Tomasza Nowaka oraz prezesa ZE PAK pana Piotra Woźnego, którzy jako jedyni zaangażowali się w nasz problem i go rozumieją. Dokonano zmian w 2022 roku ustawy Prawo geologiczne i górnicze oraz ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. W dokumentach tych nasza praca jest wprost wpisana w definicję pracy górniczej. Miało to rozwiązać problem interpretacji przez ZUS, ale jednak tak się nie stało. W dalszym ciągu pod pretekstem innych okoliczności ZUS odmawia nam prawa do otrzymania świadczeń emerytalnych. 2 lata pracy pań senatorek i panów senatorów, posłów i posłanek, dziesiątki spotkań sejmowych podkomisji, wiele godzin naszej wspólnej pracy okazało się bezużyteczne. Jak to możliwe, że ustawa uchwalona przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej i wprowadzona w życie jest przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych wprost ignorowana. Jak to możliwe w państwie prawa? Jesteśmy zmęczeni nieustającym odkrywaniem przez ZUS nowych sposobów odmawiania nam prawa do emerytury górniczej. Czujemy się zignorowani i wprowadzeni w błąd oraz wkręceni w absurdalny galimatias zgotowany nam przez instytucję działającą w imieniu państwa polskiego, jaką jest Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Jak to możliwe, że praca wykonywana w tym samym miejscu i na tych samych warunkach, nagle zdobywa inną interpretację? Podkreślamy po raz kolejny, że dzięki pracownikom kolei górniczych, bezpośrednio przewozie urobku złoża, kopalnia Konin, elektrownia Pątnów, funkcjonują i mają ciągłe dostawy węgla brunatnego. To pracownicy kolei górniczej węgla brunatnego Konin przewożą w nieprzerwany sposób ten surowiec do miejsca składowania. Praca wykonywana przez nas jest pracą górniczą. Przepisy prawa wyraźnie na to wskazują, zwłaszcza artykuł 50 c, ustęp pierwszy punkt 4 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Prosimy państwa o zrozumienie naszej sytuacji i apelujemy o wsparcie w przywróceniu naszych należytych świadczeń emerytalnych – pisze w stanowisku Stowarzyszenie Maszynistów Kolei Górniczej i załoga Kolei Górniczej pracujących na odkrywce.

PK-praca_grafik
Dlaczego ZUS odmawia emerytur pracownikom kopalni Konin? Dyskusja w sejmowej komisji
Dlaczego ZUS odmawia emerytur pracownikom kopalni Konin? Dyskusja w sejmowej komisji



Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom:





jwk.
Pracownik takiej kopalni odkrywkowej żeby był tak traktowany jak ten górnik który pracuje pod ziemią, to już olbrzymia przesada.
Nie POpieram obcych.
Na Twoje oko włącz swoje myślenie a wyłącz tvn. Wcale nie trzeba być zmanipulowanym przez TV dowolnej opcji aby widzieć co ten szwabski namiestnik wraz ze swoimi POplecznikami wyprawia w naszym kraju.
Yes
Za szydercze bilbordy w kampanii wyborczej "pokonamy zło" I bratanie się z Tuskiem nie weźmiemy udziału w WOŚP 25r. Pierwszy raz od wielu lat nie gramy z owsikiem.
Na Twoje oko...
...to bym napluł. Jesteś człowieku tak zmanipulowany PIS telewizją, że wszędzie wtrącisz te swoje 3 grosze na ryżego szwaba. Jakbyś nie zauważył (przeczytał w artykule) to ZUS zaczął składać odmowy za władzy miłościwe panującego Kaczora z kotem. Ogarnij się się bo tak pięknie Was podzielili, ze pozostało tylko rządzić i to na zmianę ciągle Was dymając. W telewizji się żrą, a wieczorem za nasze pieniądze hulają często razem.
Buba
Temat maszynistów jest chyba jasny zarabiają ok 4600zl netto a gdzie indziej by nie poszli zaczynają od 7. Tys netto więc chyba wiadomo co by się wydarzyło gdyby ich puścili na emeryturę. A nowy przyjdzie za 9 tys . Jak puszcza maszynistów to chyba prezez ze swoją swita i ucholami zasiądzie na krokodylach