W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X

Aktualności

W Sądzie Okręgowym w Koninie rozpoczął się proces w głośnej sprawie okrutnego zabójstwa 17-latka

2024-11-26 11:09:25

W Sądzie Okręgowym w Koninie rozpoczął się proces w głośnej sprawie okrutnego zabójstwa 17-latka

Nie przyznali się do winy, odmówili składania wyjaśnień, a podczas śledztwa zaprzeczyli, że w ogóle znali Fabiana Zydora. W Sądzie Okręgowym w Koninie rozpoczął się proces w głośnej sprawie śmierci 17-latka z Tarnowej, w powiecie wrzesińskim, który zaginął 8 lat temu. Na ławie oskarżonych zasiadło trzech mężczyzn, którzy – jak wynika z aktu oskarżenia - w październiku 2016 roku uprowadzili 17-letniego wówczas chłopaka i w okrutny sposób zamordowali.



„Radosław M. Łukasz B. i Jan K. porywając pokrzywdzonego, założyli mu na głowę materiałowy worek i wciągnęli przemocą do samochodu. Pojazdem tym przemieścili się w okolicę mostu nad rzekę. Tam wyciągnęli go z pojazdu i brutalnie pobili. Gdy nastolatek padł na ziemię i przestał się ruszać, jeden z nich całym ciężarem swojego ciała stanął na jego głowie. Potem oskarżeni „wkopali” ciało pokrzywdzonego na rozłożony na ziemi brezent, rozebrali do bielizny, oblali nieustaloną substancją, a następnie owinięte w brezent włożyli do worka, który obciążając dodatkowymi przedmiotami wrzucili do Warty” – odczytał przed sądem prokurator z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.

Żaden z oskarżonych nie przyznał się do winy. Wszyscy odmówili składania wyjaśnień oraz udzielania odpowiedzi na pytania. Podczas śledztwa oświadczyli, że nie znali Fabiana Zydora i nigdy go nie spotkali.

Zeznania złożyła natomiast 28-letnia siostra Fabiana Zydora, jego prawna opiekunka. - To był zwykły, normalny dzień – mówiła o dniu zaginięcia brata. – Fabian wrócił od kolegi około 12.00, położył się spać, wstał i wyszedł ok. 17.00. Poszedł do kolegi. Myślałam, że wieczorem wróci. Rano się obudziłam, poszłam do jego pokoju, ale go nie było. Zadzwoniłam do jego znajomych, powiedzieli, że Fabian powinien być w domu, bo wyszedł z domówki około 23.00. Koledzy zaczęli go szukać, ale nigdzie go nie znaleźliśmy, jego telefon też nie odpowiadał, zgłosiliśmy sprawę zaginięcia, policja rozpoczęła poszukiwania, pies doprowadził ich do głównej drogi, co świadczyło, że musiał wsiąść do auta.

Siostra przyznała, że jej brat miał długi, ponieważ brał narkotyki „na kreskę”. Chciał je spłacić zarabiając podczas zbioru truskawek. Zgadzałoby się to z ustalonym przez prokuraturę motywem działania sprawców: „chodziło o zwrot „długu” za zakupione przez pokrzywdzonego narkotyki”.

Dziś przed sądem zeznania złożą jeszcze rodzice zamordowanego 17-latka.

na

PK-praca_grafik
W Sądzie Okręgowym w Koninie rozpoczął się proces w głośnej sprawie okrutnego zabójstwa 17-latka
W Sądzie Okręgowym w Koninie rozpoczął się proces w głośnej sprawie okrutnego zabójstwa 17-latka
W Sądzie Okręgowym w Koninie rozpoczął się proces w głośnej sprawie okrutnego zabójstwa 17-latka
W Sądzie Okręgowym w Koninie rozpoczął się proces w głośnej sprawie okrutnego zabójstwa 17-latka
W Sądzie Okręgowym w Koninie rozpoczął się proces w głośnej sprawie okrutnego zabójstwa 17-latka
W Sądzie Okręgowym w Koninie rozpoczął się proces w głośnej sprawie okrutnego zabójstwa 17-latka
W Sądzie Okręgowym w Koninie rozpoczął się proces w głośnej sprawie okrutnego zabójstwa 17-latka