Konińscy policjanci udaremnili dalszą
jazdę trzem mężczyznom, którzy zdecydowali się wsiąść za kierownicę na
podwójnym gazie. Jeden z nich nie miał nawet 20 lat.
Wczoraj
krótko przed godziną 9.00 rano
policjanci konińskiej drogówki wspólnie z funkcjonariuszami ITD zatrzymali na
autostradzie A2 w Żdżarach obywatela Białorusi, który kierował zespołem
pojazdów mając w organizmie promil alkoholu. Ciężarówka została odholowana
administracyjnie na parking, a 46-letni mężczyzna zatrzymany w policyjnym
areszcie.
Kilka minut po
godzinie 14.00 funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Ślesinie otrzymali
zgłoszenie, że w jednej z miejscowości w gminie Skulsk pojazd uderzył w drzewo.
Przybyli na miejsce policjanci ustalili, że za kierownicą opla siedział
26-letni mieszkaniec powiatu konińskiego, który nie posiadał uprawnień do
kierowania pojazdami, a żeby tego było mało znajdował się w stanie
nietrzeźwości. Badanie alkomatem wykazało u niego 1,5 promila alkoholu. Natomiast
o godzinie 19.20 w Budzisławiu Kościelnym mundurowi z Kleczewa zatrzymali
19-latka, który wsiadł za kierownicę opla mając w organizmie 0,7 promila. Młody
mężczyzna stracił prawo jazdy i tak jak dwóch pozostałych stanie przed sądem by
odpowiedzieć za swoje postępowanie.
Grozi im kara do 3 lat
pozbawienia wolności, wysoka grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów.
- Nachodzi nas
refleksja czy ważność uzyskanego dokumentu prawa jazdy jest tak niska dla
młodych ludzi, że nie zważają na konsekwencje nieodpowiedzialnego zachowania na
drodze? – komentują konińscy policjanci. - Niejednokrotnie
może ono doprowadzić do śmierci przypadkowej osoby - czyjegoś brata, siostry,
ojca czy matki, a w najbardziej dramatycznych przypadkach dziecka. Bądźmy
odpowiedzialni i szanujmy życie swoje i innych.