W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Żabka

Aktualności

Przedsiębiorcy zostaną bez wody? „Nie mamy jak funkcjonować”

2024-11-25 16:38:39
Marcin Szafrański
Napisz do autora
Przedsiębiorcy zostaną bez wody? „Nie mamy jak funkcjonować”

Przedsiębiorcy prowadzący działalność gospodarczą na terenie między ulicami Przemysłową i Brunatną przedstawili podczas wspólnego posiedzenia komisji finansów i infrastruktury swój problem. – Właścicielem działek i sieci wodociągowej jest FUGO i 4 listopada dostaliśmy wypowiedzenie na dostawę wody do naszych firm – mówiła jedna z kobiet prowadzących tam działalność. – Teoretycznie więc do 30 listopada mamy dostarczaną wodę.



Jak wskazywała, ta sytuacja może wymusić poszukiwanie lokalizacji dla ich działalności, albo ich zamknięcie. – Od kilkudziesięciu lat firma FUGO dostarcza nam wodę. Kiedy 2-3 lata temu pojawił się nowy właściciel zaczął skrupulatnie rozliczać. Ta sieć wodociągowa jest bardzo stara, nieszczelna i zaczął obciążać nas też stratami, jakie powstają na tej sieci, na co wyraziliśmy zgodę – wyjaśniała kobieta. – Natomiast w tej chwili całkowicie rezygnuje i na koniec listopada ma być złożone wypowiedzenie umowy na dostawę wody z wodociągami. My jako przedsiębiorcy na tym terenie nie mamy jak funkcjonować.

Prowadząca działalność chciała też wiedzieć, dlaczego kiedy była tam budowana droga będąca łącznikiem, nie powstała tam też sieć wodociągowa? Wskazywała, że taka inwestycja ma być realizowana w latach 2025-2028. – Ale, niestety my w tych takim długo czekać nie możemy, bo w tym momencie możemy się po prostu zamknąć. Z tego co wiem, są realizowane jakieś inwestycje jeśli chodzi o budowę wodociągów, chociażby ulica Sulańska, czy budowa przyłącza do firmy Agtos. To jest odcinek prawie 550 metrów, natomiast rodzi się pytanie, dlaczego ta część miasta, jeśli chodzi o tereny pofugowskie nie jest modernizowana i nie jest zbudowana instalacja – mówiła reprezentująca przedsiębiorców. Dodając, że w 2000 roku zostało wybudowane nowe przyłącze po stronie Malińca w kierunku FUGO. – Jest możliwość wykorzystania tego przyłącza i dobudowania instalacji, to kilkaset metrów w naszą stronę, żebyśmy my mogli dalej prowadzić swoje działalności, żebyśmy nie musieli szukać innych terenów, albo się zamykać. No liczymy na wsparcie i pomoc w rozwiązaniu tego problemu – dodała kobieta.

Do apelu odniósł się wiceprezydent Paweł Adamów. Przyznał, że sprawa „infrastruktury wodnej w tamtym miejscu”, jest od lat podnoszona. – Do pewnego momentu poszczególnie właściciele tych budynków nie byli zainteresowani podłączeniem się do naszych wodociągów, no bo mieli temat załatwiony bezpośrednio, podnajmując infrastrukturę czy po prostu kupując wodę de facto od FUGO. Temat rzeczywiście zaczął być mocno akcentowany w 2022 roku – mówił Paweł Adamów. – Właściciele tych firm obawiali się, co wydarzy się w przyszłości. Temat dotyczył nie tylko wody, ale też i ciepła, bo ono też było odkupowane od FUGO. Pamiętam, że wtedy wodociągi przedstawiły propozycję każdemu właścicielowi wybudowania sieci wodno-kanalizacyjnej. Mieliby sfinansować budowę tej infrastruktury, natomiast wodociągi w perspektywie 10 lat miały odkupić to za 50% wartości. Potem sytuacja finansowa wodociągów skomplikowała się, wiemy z jakich powodów i chyba ta umowa nie do końca już potem była podtrzymana.

Wiceprezydent zaproponował zorganizowanie spotkania. – My też jesteśmy w stałym kontakcie z firmą, która kupiła FUGO. To nie są łatwe rozmowy w różnych aspektach – dodał Paweł Adamów. Do tych rozmów mają być zaproszeni przedstawiciele PWiK-u, przedsiębiorcy i firma, która kupiła FUGO. – Możemy porozmawiać jak to dzisiaj wygląda. Czy rzeczywiście jest tak, że nie można wykorzystywać istniejącej infrastruktury, bo przecież ona istnieje i tą infrastrukturą płynie woda? Może wystarczy podpisać odpowiednie porozumienia? Po co budować drugą, która będzie droga dla miasta i państwa? Może wystarczy, wykorzystując odpowiednie umowy, porozumienia i mechanizmy finansowe wykorzystywać tę infrastrukturę, która jest dzisiaj. Mogę zaproponować, że jutro roześlemy zaproszenia na takie spotkanie i możemy wrócić do tych rozmów – dodał wiceprezydent Konina.

Jarosław Sidor, wiceszef komisji infrastruktury rady miasta podkreślał, że ten temat znany jest od dawna. – Władze miasta myślały, że FUGO będzie cały czas w takim kształcie, w jakim było. Niestety to się skończyło. To wszystko jest teraz sprzedawane i, niestety, mamy problem. Jest wybudowana ulica, która została oddana do użytku, o ile się nie mylę, w 2017 roku i w tej chwili tam trzeba będzie kopać, żeby tym przedsiębiorcom pomóc. Mam nadzieję, panie prezydencie, że tych kilka lat naprawdę wystarczy, aby coś się zmieniło w tym terenie. Musimy dbać o przedsiębiorców, bo coraz więcej jak wiemy ucieka ich z miasta Konina, między innymi przez takie rzeczy, które nie są załatwione latami – mówił Jarosław Sidor.

– Panie przewodniczący Sidor, chciałbym podkreślić, że to nie miasto jest od tego, żeby budować sieć wodno-kanalizacyjną, tylko od tego jest PWiK, bo to jest jego sieć, a przez ostatnią kadencję to tak naprawdę miasto wybudowało infrastrukturę za 30 milionów złotych, którą przekażę PWiK-owi nieodpłatnie i będzie mógł dzięki temu podłączać kolejnych klientów. Jeżeli nie zostały zrealizowane plany inwestycyjne, to jest to już zapytanie do PWiK-u z tamtych czasów, wcześniejszych i późniejszych. Jeżeli my jako miasto zorganizujemy spotkanie, to głównym podmiotem odpowiedzialnym za to jest PWiK, który powinien określić minimalne nakłady do tego, żeby ten problem rozwiązać. My jako miasto nie mamy środków na to, żeby za PWiK budować sieć. On może w oparciu o plany inwestycyjne, które państwo uchwalacie, realizować te inwestycje, z dofinansowaniem zewnętrznym, czy to po zaciągnięciu kredytu, czy to ze środków własnych. My jak najbardziej też jesteśmy zainteresowani, żeby tę kwestię rozwiązać, natomiast głównym podmiotem, który musi to robić i finansować jest PWiK a nie miasto – stwierdził wiceprezydent Adamów. Jarosław Sidor przyznał, że nie chce wchodzić w polemikę, ale musi. – Było tak kiedyś w Koninie, że miasto budowało kanalizację sanitarną i PWiK to przejmował. Ja do tych rzeczy nie chcę wracać. Wspomniał pan, że miasto w tej chwili buduje. Przypomnę, że również by nie budowało tej kanalizacji, gdybyśmy jako miasto nie otrzymali z pierwszej edycji Polskiego Ładu grubo ponad 30 milionów złotych. To tylko tyle – dodał Jarosław Sidor.

PK-praca_grafik
Przedsiębiorcy zostaną bez wody? „Nie mamy jak funkcjonować”
Przedsiębiorcy zostaną bez wody? „Nie mamy jak funkcjonować”



Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom: