Portal Przegląd Koniński to wiadomości lokalne z Konina i okolic. Konin, Słupca, Koło i Turek.

Pod wiaduktem Przemysła II łączącym ulice Paderewskiego i Wyzwolenia w Koninie zamontowane zostały siatki ochronne. Na razie jednak tylko na części przęseł, bo na więcej nie ma pieniędzy. Osłony mają być barierą dla nieproszonych lokatorów, czyli gołębi, które opanowały konstrukcję. Zaczęły sobie wić gniazda i załatwiać się na stojące tam samochody.

Pod wiaduktem jest sporo miejsc parkingowych. Jak już pisaliśmy, kierowcy coraz częściej musieli szukać ich w innych częściach osiedla, bo pojawiły się tam gołębie, które opanowały konstrukcję. Nie był to jednak odosobniony przypadek, bo – jak niedawno informował nas Zarząd Dróg Miejskich w Koninie – problemy z gołębiami są też w innych miejscach miasta. Wielokrotnie pisaliśmy o uciążliwych gołębiach na ulicy Energetyka, które się tam zadomowiły na dobre. Chodniki, droga i samochody ufajdane były ptasimi odchodami. Mieszkańcy powiedzieli dość! Sprawa odbiła się szerokim echem, co sprawiło, że służby drogowe i urzędnicy intensywniej zajęli się problemem. –Zamontowano tam odstraszacze. Żeby jednak do tego doszło, musiała zostać przeprowadzona długa procedura, potrzebna była ocena ornitologiczna i zgoda Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska (RDOŚ).

Na razie część przęseł

Drogowcy teraz zabrali się za rozwiązanie ptasiego problemu przy wiadukcie Przemysła II łączącego ulice Paderewskiego i Wyzwolenia. – Na razie robimy to w ograniczonym zakresie, czyli na ile nam wystarcza środków – mówi Grzegorz Pająk, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich w Koninie. Konstrukcja ma osiem przęseł, a siatki zamontowano póki co na dwóch. To 850 metrów kwadratowych powierzchni. Koszt tego zadania to 50 tysięcy złotych. – Rozpoczynamy ochronę przed ptakami, żeby obiekt dłużej posłużył – dodaje dyrektor ZDM w Koninie. Jak wiadomo, ptasie odchody niszczą i brudzą konstrukcję, co wiąże się później z wydawaniem dodatkowych środków na konserwację.
Stąd ZDM będzie dążył do tego, żeby siatkę ochronną zamontować na całości, ale etapami. – W tym roku udało nam się wygospodarować na taki zakres. Czekamy na nowy budżet. Kiedy radni go uchwalą, wtedy będziemy podejmować dalsze działania – mówi Grzegorz Pająk.

Na jaką skalę zostaną wykonane te prace? Wszystko zależy od przydzielonych środków. A problem z gnieżdżącymi się ptakami nie dotyczy tylko wiaduktu Przemysła II. Opanowały one też wiadukt Pokoju. Jak wyjaśnia Grzegorz Pająk, siatki montowano po okresie lęgowym.