W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Żabka

Aktualności

„Hospicjum to nie miejsce, gdzie się umiera”. Będą rozmawiać o wyzwaniach, z jakimi zmagają się placówki

2024-09-25 12:23:22
Krystian Cichocki
Napisz do autora
„Hospicjum to nie miejsce, gdzie się umiera”. Będą rozmawiać o wyzwaniach, z jakimi zmagają się placówki

W licheńskim sanktuarium od 2009 roku funkcjonuje hospicjum im. św. Stanisława Papczyńskiego, czyli założyciela księży Marianów, którzy posługują również w Licheniu. Na początku października (04.10) zorganizowana zostanie konferencja z okazji Światowego Dnia Opieki Paliatywnej i Hospicyjnej, na której poruszone zostaną właśnie tematy dotyczące hospicjów w Polsce i wyzwań, z jakimi muszą się zmagać.

Konferencja będzie okazją do zwrócenia uwagi społeczności lokalnej na problemy, z jakimi zmagają się hospicja w Polsce. Podczas wydarzenia wypowiadać się będą zarówno lekarze z hospicjum, jak i kapłani, ale także osoby, które poruszą kwestie samego zmagania się z cierpieniem i stawania w obliczu śmierci, także osób bliskich choremu. – Będziemy chcieli również powiedzieć coś więcej o opiece paliatywnej, ale też o osobach chorych na różne schorzenia, chociażby właśnie niepłodność, którą też staramy się otoczyć opieką na terenie sanktuarium – mówiła Katarzyna Muzykiewicz, dyrektor hospicjum w Licheniu.

„Hospicjum to nie miejsce, gdzie się umiera”

Ks. Piotr Kieniewicz, rzecznik prasowy zgromadzenia księży Marianów, tłumaczył, że ludzie często boją się hospicjów i starają się dbać o swoich chorych bliskich w domu, a to często generuje dodatkowe cierpienie przez brak wiedzy i umiejętności, żeby zapewnić odpowiednią opiekę. Istnieje również obawa, że oddając chorych do takiej placówki, to tak jakby byli wyrzucani z domu. – Trzeba pamiętać, że hospicjum to nie jest miejsce, gdzie się umiera, tylko gdzie się żyje z godnością do końca i czasem ku zaskoczeniu wszystkich, z lekarzami włącznie, bywa tak, że pacjent odzyskuje tutaj siły na tyle, żeby móc wrócić do domu – mówił. – Hospicjum to także miejsce, gdzie mnóstwo rodzin się pojednało, dzięki pracy personelu, lekarzy, pielęgniarek. Przyjechali tutaj chorzy, którzy byli skonfliktowani z całą swoją rodziną, a udało się doprowadzić do tego, że wiele z tych osób odzyskała siebie samych i swoich bliskich.

Placówki walczą o przetrwanie

W Polsce funkcjonuje około 500 hospicjów, z czego 132 są prowadzone przez organizacje pozarządowe takie jak stowarzyszenia, fundacje czy ośrodki. Placówki te muszą stawiać czoła różnym wyzwaniom i same muszą pozyskiwać środki na działalność. Leczenie w takim miejscu jest bezpłatne, ale jego jakość i opieka nad pacjentami jest kosztowna. – W najlepszym przypadku hospicjum z budżetu państwa przez kontrakt z NFZ otrzymuje około 50% środków potrzebnych na utrzymanie. Skąd reszta? W Licheniu mamy ten luksus, że są pielgrzymi, którzy widzą posługę wobec chorych i cierpiących i zostawiają pieniądze. Natomiast jest wiele ośrodków hospicyjnych w Polsce, które nie mają takiego luksusu i które walczą nieustannie o przetrwanie – tłumaczył ks. Kieniewicz. W licheńskiej placówce przebywa od 20 do 23 pacjentów, kolejki są długie, a zapotrzebowanie na taką opiekę rośnie.

„Hospicjum to nie miejsce, gdzie się umiera”. Będą rozmawiać o wyzwaniach, z jakimi zmagają się placówki
„Hospicjum to nie miejsce, gdzie się umiera”. Będą rozmawiać o wyzwaniach, z jakimi zmagają się placówki