„Nieodpowiedzialność”
– to zbyt słabe określenie na zachowanie 30-letniego kierowcy, który z 2
promilami wiózł 2-letnie dziecko i jego… również pijaną matkę. Losy dorosłych
są teraz w rękach sądu.
30-latek „wpadł” w ręce policjantów z Komisariatu Policji w Ślesinie na drodze w Licheniu Starym. Po badaniu trzeźwości kierowcy i matki dziecka funkcjonariusze uznali, że pozostawienie dziewczynki w ich rękach byłoby dla niej dużym zagrożeniem. Postanowili przekazać 2-latkę jej ojcu.
Pijany kierowca odpowie przed sądem za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz za narażenie człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.
Ten przypadek jest z pewnością najbardziej drastyczny, ale niejedyny jeśli chodzi o „pijaków na drogach” zatrzymanych w ostatnich dniach na konińskich drogach.
W czwartek, 19 września, patrol drogówki zatrzymał do kontroli 47-letniego kierowcę peugeota, który – jak się okazało podczas badania – w organizmie miał ponad pół promila. Mieszkaniec powiatu konińskiego stracił uprawnienia do kierowania, a wkrótce będzie się tłumaczył przed sądem.
Niechlubnym rekordzistą pod względem liczby promili alkoholu (2,5!) okazał się 48-latek zatrzymany również w Licheniu Starym. Być może nie doprowadził do tragedii tylko dlatego, że w porę zareagował świadek, który z przerażeniem obserwował jak auto zjeżdża z drogi i zatrzymuje się w rowie. Funkcjonariusze odholowali auto na policyjny parking, a sprawę kierowania w stanie nietrzeźwości skierowali do sądu.
W sobotni poranek policjanci wydziału ruchu drogowego konińskiej jednostki postanowili skontrolować kierowcę peugeota. 55-latek też nie pozostawił żadnych złudzeń co do swojej trzeźwości. Oprócz tego, że miał w organizmie 1 promil alkoholu, to na dodatek nie posiadał uprawnień do kierowania. Mieszkaniec powiatu konińskiego odpowie przed sądem zarówno za przestępstwo, jak i za wykroczenie.
Podczas minionego weekendu policjanci zatrzymywali nie tylko kierujących pojazdami mechanicznymi, ale także rowerzystów. W Rychwale 29-latek za kierowanie rowerem po drodze publicznej będąc w stanie nietrzeźwości (blisko 1,5 promila ) został ukarany mandatem w wysokości 2500 zł.
– W dalszym ciągu apelujemy o rozwagę i rozsądek na drodze. Tak niewiele trzeba by doszło do tragedii. Reagujmy w każdym przypadku, gdy widzimy, że za kierownicę chce wsiąść osoba, która wcześniej spożywała alkohol! – proszą konińscy policjanci.
na