Jak informuje Miejskie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Koninie, dziś poziom wody w Warcie wynosi 266 centymetrów. – Sytuacja jest stabilna powodziowo. Niestety, mogłoby tej wody być przynajmniej pół metra więcej – czytamy w komunikacie MCZK.
Z komunikatu dowiadujemy się, że „mogłoby w Koninie popadać trochę więcej”. – I zanim wszyscy oskarżą nas o brak empatii i rozsądku przypominam, że to nie sam opad deszczu spowodował taki ogrom strat na południu, a jego intensywność. Według hydrologów w ciągu paru dni spadło tam tyle wody, co przy około półrocznych opadach. A nam woda jest niezbędna. Borykamy się z problemem suszy hydrologicznej i deszcz o małym natężeniu, choćby potrwał parę dni jest nam bardzo potrzebny. Widać to choćby po poziomie rzeki Warty czy Kanale Ulgi – wyjaśnia Paweł Figurski, kierownik Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miejskiego w Koninie.