Portal Przegląd Koniński to wiadomości lokalne z Konina i okolic. Konin, Słupca, Koło i Turek.
Z paniami z KGW w Zarzewie (gmina Rzgów) rozmawialiśmy ostatnio w marcu tego roku. Wtedy zostały laureatkami konkursu w kategorii „Dziedzictwo tradycji” podczas Ogólnopolskiej Gali Polskiego Związku Kół Gospodyń Wiejskich w Kielcach. Tytuł otrzymały jako jedyne w województwie wielkopolskim. Co takiego zrobiły panie z KGW w Zarzewie, że otrzymały tak zaszczytny tytuł? – Jeździmy na różne konkursy, organizujemy spotkania integracyjne, opiekujemy się placem zabaw – mówiła wtedy Otylia Kubiak, przewodnicząca koła. – Od kilku dobrych lat mamy go w użyczeniu od gminy. Tam jest plac zabaw, leśna scena, chata grillowa. Teraz będziemy realizowały projekt, w którym posadzimy drzewka, różną roślinność, będą tam ławeczki do odpoczynku, będzie boisko do piłki siatkowej. Doposażymy jeszcze plac zabaw. Wszystko z naszych funduszy oraz z projektów, które udało się pozyskać – mówiła kilka miesięcy temu Emilia Wajda.
Panie nie spoczęły na laurach i dzisiaj można już oglądać dzieło rąk mieszkańców we wspomnianych miejscach. Panie przystąpiły do ogólnopolskiego konkursu „Moja Mała Ojczyzna”Fundacji BGK i otrzymały dofinansowanie. – Za cel postawiłyśmy sobie aktywizowanie społeczności lokalnej do działania na rzecz budowania dobra wspólnego, zagospodarowanie lokalnej przestrzeni i poprawę jej funkcjonalności oraz wzrost dostępności obiektów sportowych dla naszych mieszkańców. W efekcie tego powstał projekt „Dużo dobrego dla człowieka lokalnego” realizowany w latach 2023-2024. Dzięki naszemu KGW w Zarzewie powstało boisko do piłki plażowej, wiejski zagajnik z zielenią, ławkami i stolikami oraz wielofunkcyjne urządzenie na plac zabaw dla dzieci. Wsparcie finansowe z Fundacji BGK w kwocie 39.995 zł zapewniło zakup niezbędnych materiałów, a czyn społeczny mieszkańców pozwolił narealizację zadania. Każdy dał od siebie co mógł. Jedni porządkowali teren czy przynieśli roślinki ze swego ogrodu, inni użyczyli niezbędny sprzęt, pozostali wykonali prace fizyczne... Wspólnymi siłami osiągnęliśmy zakładane cele. Pamiętaliśmy również o przyrodzie, montując domki dla owadów – informuje Emilia Wajda.
Na zakończenie inwestycji panie zorganizowały spotkanie integracyjne oraz symboliczny mecz otwarcia. – Projekt niezwykle zjednoczył mieszkańców. Wielu z nich zgodnie twierdzi, że tego właśnie tutaj brakowało. Jest gdzie usiąść, odpocząć wśród zieleni, podczas gdy dzieci korzystają z nowych atrakcji na placu zabaw. Starsi mieszkańcy stwierdzili, że w siatkówkę nie grali już ponad 40 lat! A samą grę wspominają w zupełnie innych warunkach. Głównie jako odbijanie piłki nad bramą wjazdową do posesji. Jednakże pomimo upływu czasu nadal doskonale pamiętają zasady tej gry i chętnie uczestniczą w codziennych meczach – mówi Emilia Wajda.
W jednym miejscu spotykają się dziadkowie, rodzice, wnuki. – Jest to dla nas forma takiego rozruszania, rehabilitacji – zgodnie twierdzą seniorzy. Kto nie uczestniczy fizycznie w grze – ten aktywnie kibicuje. – Dla młodzieży to odskocznia od telefonów czy komputerów, doskonały trening współpracy. Codziennie do późnych godzin wieczornych po naszej miejscowości roznosi się odgłos odbijanej piłki i okrzyki zwycięskich drużyn. Jesteśmy ogromnie wdzięczne Fundacji Banku Gospodarstwa Krajowego za okazane nam zaufanie i możliwość realizacji tak atrakcyjnego dla naszych mieszkańców projektu – wyjaśnia Emilia Wajda.
Trzeba przypomnieć, że w Zarzewie mieszka niespełna 200 osób. – W naszym kole mamy tylko 14 członkiń, ale nie potrzeba mieć 70 czy 100 pań, żeby prężnie i aktywnie działać – mówią panie.
