Policjanci z konińskiej drogówki zatrzymali 19 - latka, który znacznie przekroczył dozwoloną prędkość w obszarze zabudowanym. „Świeżo upieczony” kierowca stracił prawo jazdy na trzy miesiące. Na jego konto wpadły również punkty karne i mandat w wysokości… 5 tysięcy złotych.
Przekroczenie dozwolonej prędkości w obszarze zabudowanym o ponad 50 km/h, wiąże się ze stratą prawa jazdy na trzy miesiące, wysokim mandatem i punktami karnymi. Pomimo tych dotkliwych konsekwencji, niektórzy kierujący nadal bardzo przekraczają dopuszczalną prędkość i pędzą w terenie zabudowanym nie zważając na bezpieczeństwo swoje i innych uczestników ruchu drogowego.
We wtorkowy poranek, 20 sierpnia po godz. 7.00 w Koninie na ul. Kleczewskiej, policjanci konińskiej grupy SPEED „namierzyli” i zatrzymali do kontroli drogowej 19-letniego mieszkańca powiatu konińskiego, który kierując skodą znacznie przekroczył dozwoloną prędkość w obszarze zabudowanym. Na odcinku drogi, na którym dozwolona prędkość wynosi 70 km/h młody mężczyzna pędził z 144 km/h, czyli jechał o 74 km/h więcej niż pozwalają przepisy.
Nieodpowiedzialny, młody kierowca na 3 miesiące stracił uprawnienia do kierowania, a żeby tego było mało popełnił to wykroczenie w warunkach tzw. „recydywy” co oznacza, że w ciągu 2 lat od ostatniego wykroczenia drugi raz popełnił wykroczenie z tej samej kategorii wykroczeń i dlatego policjanci nałożyli na niego podwójną karę finansową: mandat w wysokości 5 tys. zł. Na koncie ma też 15 punktów karnych.
Policja przypomina! Droga to nie tor wyścigowy!
na