Później kandydaci zostaną zaproszeni na spotkanie z komisją, która oceni ich kompetencje i koncepcje funkcjonowania MOSiR-u w najbliższych latach. Zgłosiły się 2 kobiety i 7 mężczyzn. – Większość z tych ofert, i to jest ciekawe, jest z rynku prywatnego. To są menadżerowie, którzy mieszkają w naszym regionie – mówi Witold Nowak. Nie ukrywa, że jest zaskoczony tak dużą liczbą chętnych. – Liczyłem na 2-3 oferty – dodaje.
„Szkoda byłoby, gdyby taki menadżer odchodził na rynek prywatny”
A czy wiceprezydent ds. społecznych nie jest rozgoryczony, że ze stanowiska dyrektora MOSiR-u zrezygnowała Ewa Kulczyńska? – O tym wiedziałem, więc nie jestem rozgoryczony. Szkoda, że tak dobry menadżer kończy pracę w samorządzie w tym obszarze – wyjaśnia Witold Nowak. – Jeszcze wczoraj podpisywaliśmy umowę na remont dachu hali „Rondo”. To 22 miliony złotych, a gdyby dorzucić do tego stadion przy Dmowskiego za 12 milionów, to takich inwestycji, na jakie pozyskała pieniądze i realizowała pani dyrektor w historii tego samorządu nie było. Szkoda więc, że taki menadżer odchodzi z jednostki i zdecydowała się przejść na inne pole. Ale wierzę, że jej kompetencje będą zagospodarowane w innym obszarze, bo szkoda byłoby, gdyby taki menadżer odchodził na rynek prywatny.
Ewa Kulczyńska ma wrócić do urzędu miejskiego
To oznacza, że Ewa Kulczyńska pozostanie w strukturach podległych miastu? – Została delegowana do tej pracy z urzędu miejskiego, więc wraca do urzędu miejskiego, natomiast nie powiem jeszcze na jakie stanowisko. Na razie do końca sierpnia Ewa Kulczyńska pełni funkcję dyrektora MOSiR-u – mówi Witold Nowak. Zakłada, że nowy szef tej jednostki zostanie wybrany do połowy sierpnia i prace mógłby rozpocząć od września.
Co z dyrektorem KDK-u?
Przy tej okazji zapytaliśmy też o stanowisko dyrektora Konińskiego Domu Kultury. – Na razie nie zapadły żadne decyzje. Czekają nas jeszcze rozmowy na temat funkcjonowania jednej i drugiej jednostki kultury, ale też tego, czy pan dyrektor Robert Glapa widzi siebie w tym miejscu i swoją przyszłość jako dyrektora – odpowiada Witold Nowak. Dodając, że póki co nic się nie dzieje w kwestii połączenia dwóch placówek, czyli KDK-u i MDK-u. – Zostawiam ten temat na jesień. Na razie w tym temacie nie ma działań i pracy – dodaje wiceprezydent Nowak.