W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Żabka

Aktualności

„Wyjeżdżając do Niemiec, zderzyłam się ze ścianą”. Ewa Pajor na turnieju w Uniejowie

2024-07-01 14:00:06
Krystian Cichocki
Napisz do autora
„Wyjeżdżając do Niemiec, zderzyłam się ze ścianą”. Ewa Pajor na turnieju w Uniejowie

Ewa Pajor dołączyła do FC Barcelony 17 czerwca, kończąc 9-letnią przygodę z Wolfsburgiem. W ubiegły weekend w Uniejowie miał miejsce turniej Pajor & Tarczyńska Visa Summer Cup 2024, którego była zawodniczka Medyka Konin była ambasadorką. Ewa wspomniała, że uwielbia wracać tam, gdzie się wychowała. – Te powroty są niesamowite, dają mi dużo energii. Uniejów i okolice zawsze są w moim sercu i jest to miejsce bardzo sentymentalne dla mnie – mówiła. W przerwach między meczami odbyła się konferencja prasowa z udziałem nowej zawodniczki Barçy Femení, na której byliśmy obecni.

Ewa Pajor wspominała swoje początki i przenosiny do Wolfsburga, w którym spędziła 9 lat. Napastniczka i kapitan reprezentacji Polski mówiła, że były to niesamowite chwile. – Wyjechałam w wieku 18 lat, gdy nie znałam języka, nie znałam tak wielkiej piłki. Wyjeżdżając tam, zderzyłam się ze ścianą, ponieważ pamiętam moje pierwsze treningi, gdy bardzo brakowało mi siły. Z Wolfsburgiem wiele przeżyliśmy i zdobyliśmy wiele trofeów, a także zagraliśmy w czterech finałach Ligi Mistrzyń. Decyzja, aby opuścić klub, który jest w moim sercu, była bardzo ciężka. Myślę jednak, że był to odpowiedni czas, gdy Barcelona się po mnie zgłosiła.

Dwie polskie „9” w Barcelonie

Polska napastniczka odniosła się również do słów Roberta Lewandowskiego, który pogratulował jej przejścia do Barcelony, a także stwierdziła, że muszą się wspierać jako Polacy. – To było bardzo miłe i mam nadzieję, że będziemy się tam mocno wspierać, bo jesteśmy Polakami i musimy to robić. Na pewno będę chciała, gdy będzie okazja, pójść na mecz męskiej drużyny, zobaczyć Roberta i mu kibicować, bo tak jak mówię, Polacy muszą się wspierać, bo jesteśmy rodzinnym krajem – podsumowała.

Więcej w najbliższym wydaniu Przeglądu Konińskiego.

PK-praca_grafik
„Wyjeżdżając do Niemiec, zderzyłam się ze ścianą”. Ewa Pajor na turnieju w Uniejowie
„Wyjeżdżając do Niemiec, zderzyłam się ze ścianą”. Ewa Pajor na turnieju w Uniejowie
„Wyjeżdżając do Niemiec, zderzyłam się ze ścianą”. Ewa Pajor na turnieju w Uniejowie