Popularnie nazywane uczulenie na kurz to nic innego, jak reakcja alergiczna organizmu na kontakt z odchodami roztoczy kurzu domowego. Te malutkie, niewidzialne gołym okiem pajęczaki, żyją i namnażają się tam, gdzie przebywa człowiek lub inne organizmy żywe.
Tworzą się bowiem ze złuszczonego naskórka, osiadając najchętniej w ciepłych i wilgotnych przestrzeniach, np. materacach czy pościeli, ale także np. dywanikach czy zasłonach. Szacuje się, że na powierzchni 1 m2 żyje około 10 tysięcy roztoczy kurzu domowego. Przy 40-metrowym mieszkaniu, liczba samych cząsteczek roztoczy może więc wynosić ok. 400 tys.
Na wstępie warto zaznaczyć, iż nie ma niestety jednego złotego środka, który rozwiązywałby problem kurzu w mieszkaniu. Z punktu widzenia alergika najlepszym rozwiązaniem jest unikanie czynnika uczulającego, a więc połączone działania, które wyeliminują roztocza z otoczenia.
Regularne sprzątanie – odkurzanie + mycie podłóg i blatów
Choć nikt nie lubi tego robić, nadwyrężone i podrażnione drogi oddechowe alergików z pewnością to docenią. Warto regularnie odkurzać, a przede wszystkim sprzątać podłogi i blaty na mokro. Nie dość, że pozbywamy się wówczas warstw kurzu, to jeszcze nawilżamy powietrze, co ma też niebagatelny wpływ na komfort oddychania.
Odkurzając mieszkanie (min. 2 razy w tygodniu), róbmy to z głową, uprzednio zgarniając kurz z półek czy szafek, tak by następnie łatwiej wciągnąć go odkurzaczem lub oczyszczaczem powietrza.
Oczyszczacz powietrza
Oczyszczacz powietrza Electrolux PA91-604DG w mieszkaniu. Materiały własne ranking-oczyszczaczy.pl
Oczyszczacz powietrza to nie odkurzacz – nie ma takiej mocy ssącej, by oderwać kurz zza listwy i wciągnąć go do siebie. Urządzenie to pracuje zupełnie inaczej, przypominając w swym działaniu wiatrak, który miesza powietrze, a następnie przyciąga je do siebie, by uwięzić brudne cząsteczki.
Taki pochłaniacz kurzu w domu wyposażony jest nie tylko w filtr wstępny pochłaniający dryfujące cząsteczki kurzu, wzniecane za każdym razem, gdy przechodzimy przez pokój.
Dzięki obecności filtra HEPA, jest on w stanie zatrzymać o wiele mniejsze, niewidzialne gołym okiem cząsteczki, np. wirusów czy bakterii, a także np. zarodników pleśni czy właśnie roztoczy kurzu domowego. Filtr węglowy z kolei np. świetnie neutralizuje nieprzyjemne zapachy i szkodliwe substancje gazowe, jak dym papierosowy, aceton, formaldehyd i inne.
Wietrzenie i wymiana powietrza w mieszkaniu
Nie należy zapominać także o regularnym wietrzeniu pomieszczeń. Ponieważ warunki nie zawsze temu sprzyjają (smog lub zimna aura z oknem), warto wyrobić sobie nawyk krótkiego, acz intensywnego wietrzenia mieszkania przez 5-10 minut, np. 3-4 razy dziennie.
Szczególnie poleca się otworzyć okno podczas zamiatanie czy sprzątania kurzu z blatów.
Częste pranie i wymiana pościeli
Alergicy często skarżą się na nasilenie swoich objawów przed snem lub rano, po przebudzeniu. Ma to związek m.in. z dużą bezpośrednią ekspozycją na roztocza kurzu, które zamieszkują nasze poduszki, materace, kołdry oraz poszewki. Dlatego też warto regularnie, co najmniej raz w tygodniu prać i zmieniać pościel, w której śpimy. Komfort snu stanie się odczuwalnie lepszy!
Kontrola wilgotności
Roztocza rozwijają się najlepiej w wilgotnym środowisku, gdzie wilgotność stale przekracza 60 %. Z drugiej strony nie należy przez to rezygnować z nawilżania mieszkania, zwłaszcza gdy zimą obserwujemy skrajnie niską wilgotność, np. 25-30 %.
Takie warunki również nie są dobre, gdyż wysuszają nasze śluzówki, osłabiając je przed potencjalnym starciem z alergenami. Ułatwiają też dryfowanie w powietrzu malutkim i leciutkim cząsteczkom roztoczy. Warto więc zaopatrzyć się w higrometr i kontrolować, a w razie potrzeby zwiększyćwilgotność powietrza za pomocą nawilżacza ewaporacyjnego.