W rozmowie z nami powiedział, że aktywność ZE PAK-u i kopalni została przedłużona. – Na 100 procent będzie to koniec 2025 roku. Kolejne lata to jest już gigantyczna niewiadoma. Po pierwsze kończą się nam zasoby węgla, po drugie radykalnie spadająca cena energii elektrycznej produkowanej, sprzedawanej na rynku. A im tańsza jest energia na rynku, tym trudniej jest działać takim podmiotom jak ZE PAK, bo one produkują najdroższej wytwarzaną w systemie energię. Myślę, że z punktu widzenia tych wszystkich działań osłonowych, programów pracowniczych, przyjąłbym założenie, że koniec 2025 roku to jest data, z którą ZE PAK będzie schodził z tej sceny energetycznej, jeśli chodzi o węgiel brunatny – mówi w rozmowie z nami Piotr Woźny.
Odkrywka Tomisławice będzie działała więc do końca 2025 roku. – Myślę, że wtedy będziemy mieli już tam do czynienia z mocno skurczonymi zasobami węgla dostępnymi dla ZE PAK-u – mówi prezes Woźny. – Na tej odkrywce mamy do wydobycia około 3 milionów ton węgla.