Portal Przegląd Koniński to wiadomości lokalne z Konina i okolic. Konin, Słupca, Koło i Turek.
W muzeum została zorganizowana konferencja, podczas której mowa była o obchodach. Takim symbolicznym startem, jak podkreśla Monika Marciniak-Krzesińska z Muzeum Okręgowego w Koninie, będzie właśnie 24 lutego i „Ferie ze słoniem”. Zaplanowano wtedy między innymi warsztaty dla rodzin, a podczas nich będzie można między innymi uszyć maskotkę słonia leśnego.
Odkrycie szkieletu słonia leśnego to było i nadal jest niebywałe wydarzenie. Obecnie w Polsce są tylko trzy takie szkielety, a ten koniński jest tym najbardziej kompletnym. Warto zapamiętać datę 24 lutego 1984 roku. To był piątek po południu, kiedy to koparka nadkładowa trafiła na kości. – Wtedy jeszcze nie wiadomo było, że to jest słoń. Na początku było okrzyknięte, że mamy mamuta, niestety, ta informacja cały czas pokutuje, ale z drugiej strony trudno się dziwić, bo słonie leśne są dużej mniej znane – mówi Dagmara Frydrychowicz z Muzeum Okręgowego w Koninie. Jak opowiada, wydobycie szkieletu poszło bardzo sprawnie. Właściwie na drugi dzień, w sobotę, prace się zakończyły. – Kości zostały wyjęte z bardzo mokrej gleby, trzeba było je szybko zabezpieczyć, niestety, nie udało się uratować ciosów. Zęby, mniej więcej po pół godzinie po wydobyciu z samej ziemi, się rozpadły. Nie było tez żadnych środków, żeby na szybko je zabezpieczyć – dodaje Dagmara Frydrychowicz.
Szybko został powiadomiony doktor Gwidon Jakubowski, na ówczesne czasy największy słonioznawca na terenie naszego kraju. – Przyjechał i powiedział, że nie mamy mamuta, tylko coś dużo bardziej cennego, czyli słonia leśnego. I to jednego z trzech. Pierwszy został znaleziony 1962 roku w Warszawie, drugi w Ciechanowie w 1982 – dodaje Dagmara Frydrychowicz. Ten znaleziony na odkrywce Jóźwin to samiec. Jak wskazały badania, miał około 50-55 lat. Takie zwierzę dochodziło do mniej więcej 4 metrów wysokości i 10 ton wagi. – W tej chwili żaden słoń nie ma takich rozmiarów – dodaje Dagmara Frydrychowicz.
Z pewnością w tym roku słonia leśnego, który w 2018 roku w wyniku konkursu otrzymał imię Gosław, poznamy bardzo dobrze. Służyć będzie temu wiele wydarzeń. Oto kilka z nich. 26 kwietnia odbędzie się wernisaż wystawy „Słoń leśny w obiektywie”. Zobaczymy zdjęcia Ryszarda Fórmanka jak i innych fotografów, którzy wykonywali zdjęcia z wydobycia szkieletu z odkrywki. W kalendarzu jest między innymi piknik paleontologiczny 8 czerwca, 23 czerwca mamy Rajd Rowerowy Śladami Słonia Leśnego, 12 sierpnia obchodzony jest Światowy Dzień Słonia i to wydarzenie też zostanie efektownie podkreślone.
Szczegóły dotyczące poszczególnych wydarzeń, tych wymienionych i innych, będziemy podawać na bieżąco.
