Zenon Chojnacki powiedział, że zwrócili się do niego mieszkańcy. Mówił o wniosku do przemyślenia, a chodzi o zmianę nazwy ulicy. Na Międzylesiu są – Królicza i Zajęcza. Przy tej pierwszej mieszkają już ludzie, więc zmiana byłaby na pewno kłopotliwa, ale przy tej drugiej jeszcze nie. Wiceprzewodniczący rady miasta został poproszony, by zgłosić taki wniosek. – Żeby te ulice nie były w bezpośrednim sąsiedztwie – dodał Zenon Chojnacki. Pojawił się nawet pomysł, jak Zajęcza mogłaby się nazywać – Wilcza czy Lisia.
Do sprawy odniósł się na sesji Witold Nowak, zastępca
prezydenta, który jest również mieszkańcem Międzylesia. Mówił też o swoich doświadczeniach
z nazwą jego ulicy, bo też kłopoty były. Paczki wysłane pod jego adres,
trafiały na tę samą ulicę, ale w Grodźcu. – Trzeba czasu zanim wszyscy dostawcy się
nauczą – mówił wiceprezydent. Ponadto trochę też trwa proces uaktualniania
systemów, z których korzystają kierowcy, by dojechać do celu. Wiceprezydent nie
powiedział jednak „nie”, gdyby pojawiła się propozycja zmiany. Tej dokonać mogą
jednak radni w głosowaniu.
(na zdjęciu Zenon Chojnacki, wiceprzewodniczący Rady Miasta Konina)