Trudno sobie życzyć lepszej
aury do morsowania. Dlatego też konińskie morsy do skutego lodem jeziora na
Przystani Gosławice pędziły z uśmiechem na twarzach!
Już sama rozgrzewka na białym puchu sprawiała ogromną
przyjemność, a potem było tylko… lepiej. Za tydzień konińskie morsy w mikołajkowych
strojach będą ubierać „morsową” choinkę.