Przypomnijmy, że w poprzedniej kadencji rady miasta i w czasie, gdy prezydentem Konina był Józef Nowicki, wprowadzone zostały darmowe przejazdy komunikacją miejską dla dzieci do 15. roku życia.
W tej kadencji samorządu radni zdecydowali, by od 1 października 2019 roku także bez biletu jeździła młodzież z Konina ucząca się w szkołach ponadpodstawowych. – Wycofaliśmy się jednak z tej decyzji – tłumaczy Piotr Korytkowski, prezydent Konina. Stało się to około dwa lata później, a podyktowane było trudnościami ekonomicznymi budżetu miasta. – W tej chwili widzimy takie możliwości, które będą stanowiły pewne zwieńczenie związane z całą przebudową komunikacji miejskiej w MZK. Zachodzą w przedsiębiorstwie duże zmiany chociażby związane z jakością podróżowania naszymi autobusami – mówi Piotr Korytkowski. – Myślę, że zwieńczeniem tych wszystkich działań jest właśnie objęcie mieszkańców, którzy posiadają Konińską Kartę Mieszkańca, bezpłatnymi przejazdami. Doskonale wpisuje się to w dążenia dotyczące ekologicznego transportu publicznego. Myślę, że ważne jest też zauważenie osób, które mieszkają w Koninie, realizują swoje potrzeby życiowe, prowadzą biznes i tutaj odprowadzają podatki. Dajemy im, jak i całej ich rodzinie, taką drobną rzecz, czyli bezpłatne przejazdy. Jestem przekonany, że spotka się to z pozytywnym przyjęciem przez wszystkich, którzy z takiej bezpłatnej komunikacji będą mogli skorzystać – mówi Piotr Korytkowski.
Jak przypomina prezydent, już wcześniej zapowiadał, że w tej kadencji samorządu mieszkańcy będą mogli korzystać z bezpłatnych przejazdów komunikacją miejską. Warto podkreślić, że do tej pory wydano około 12 tysięcy Konińskich Kart Mieszkańca.
– Policzyliśmy to wszystko i stać nas na to – mówił Piotr Korytkowski podczas konferencji prasowej w magistracie. W budżecie 2024 na ten cel zaplanowano 2,2 miliona złotych. – Przede wszystkim dbamy o naszych mieszkańców, którzy tutaj żyją, mieszkają, płacą podatki. Zachęcamy też do osiedlania się na terenie Konina – dodał prezydent Konina. Czy nie obawia się komentarzy, że to „prezent" w roku wyborczym? – Nie obawiam się, bo my o tym mówiliśmy na początku kadencji. To są strategiczne działania – wyjaśniał. – Chcemy, aby w Koninie funkcjonował sprawny, nowoczesny, ekologiczny transport publiczny, który będzie powszechnie używany. I to się dzieje.
Czy kolejnym krokiem może być zwolnienie z kupowania biletów wszystkich pasażerów? – Nie sądzę! Chcemy wyróżnić i pokazać to, że właśnie mieszkańcy naszego miasta taki przywilej mają. To należy odczytywać jako przywilej – mówił Piotr Korytkowski. – Kalkulowaliśmy opłaty za pasażerów spoza miasta. Nie będziemy płacili za pasażerów spoza Konina.
Władze miasta spodziewają się, że taka decyzja spowoduje wzrost osób, które będą chciały posiadać Konińską Kartę Mieszkańca. – Komunikujemy to teraz, żeby był czas na jej wyrobienie. Spodziewam się dużego wzrostu – mówił wiceprezydent Witold Nowak. Jak wyjaśniał zastępca Paweł Adamów, bazując na Kaliszu, który u siebie wprowadził takie rozwiązanie, o 100 procent wzrosła liczba osób chcących mieć taką kartę.
Należy jednak pamiętać, że u nas już teraz posiadacze KKM mają 20-procentową zniżkę na zakup biletów. – Dużo ludzi już wtedy je wyrobiło – dodał Paweł Adamów.