W 2005 roku decyzją wojewody wielkopolskiego pałac i tereny przyległe zostały przekazane gminie Krzymów. Proces w sprawie własności toczył się sześć lat. W lipcu zapadł wyrok. Sąd zdecydował, że właścicielami obiektu i terenów przyległych są panowie Lissowscy, potomkowie Józefa Lissowskiego. Danuta Mazur, wójt gminy Krzymów, zwróciła się do kancelarii z prośbą o pilne spotkanie w tej sprawie z właścicielami i prawnikami. – Pierwsza odpowiedź była taka, że spotkanie odbędzie się jak najszybciej. Dwa dni później otrzymałam informację z kancelarii, że niestety stan zdrowia jednego z panów jest poważny na tyle, że takiego szybkiego spotkania nie możemy zrobić. Zapytano nas, co możemy w zamian zaoferować właścicielom. Mówią, że nie będą wpływać na zaburzenie funkcjonowania szkoły. Będą mieli natomiast oczekiwania finansowe, bądź liczą na zamianę na jakąś nieruchomość, bądź czynsz. To są tylko luźne wypowiedzi. Niczego nie mamy na piśmie. Wysłaliśmy takiego maila. Do dzisiaj żadnej odpowiedzi nie mamy – mówiła Danuta Mazur. I dodała, że gmina Krzymów nadal jest w księgach wieczystych pełnoprawnym właścicielem zespołu pałacowego.
Władze gminy planują kolejne kroki. – Poseł Tomasz Nowak zadeklarował, że umówi nas w kancelarii z panią wiceprezydent w Warszawie. Mamy rozmawiać, czy nie warto mówić o zasiedzeniu szkoły. Rozmawiam ze wszystkimi, żebyśmy mogli tę sprawę dobrze rozwiązać. Rozważamy temat zasiedzenia, natomiast prawnicy mają różne stanowiska. Jak można zasiadywać coś, co było nasze, ale z drugiej strony skoro było nasze i ktoś to podważył, i ten wyrok jest niezaskarżalny, a dbaliśmy o to jak o swoje, możemy spróbować zasiedzieć się na tym. Rozważamy cały czas z prawnikami tę kwestię. Jeśli kancelaria panów Lissowskich będzie miała swoje roszczenia, to prawdopodobnie będzie proces cywilny. Będziemy musieli udowodnić swoje nakłady poniesione na utrzymanie pałacu – mówiła Danuta Mazur. – Wiadomo, że przez te lata były ogromne. Inaczej niż w innych gminach, gdzie właściciele skarżyli je o zaniedbanie majątku. U nas ta dbałość była. Czuliśmy się jak właściciele. Z wypowiedzi panów Lissowskich i z informacji mailowych wynika, że proszą, by nie niepokoić mieszkańców, że nie jest zagrożone funkcjonowanie szkoły.
W tej chwili w pałacu w Brzeźnie prowadzony jest duży remont. – Inwestujemy tam z Polskiego Ładu. Remont pałacu ma się skończyć w przyszłym roku. Ale chyba skończy się jeszcze w tym roku – mówiła Danuta Mazur. – Termomodernizacja budynku, wymiana wszystkich okien, wymiana grzejników, założenie fotowoltaiki na sali gimnastycznej na tyle na ile konserwator pozwolił, wymiana drzwi zewnętrznych, świeże tynki. Remont jest bardzo poważny – wyjaśnia wójt. Modernizacja pałacu będzie kosztowała ponad 4,5 mln zł.