Brak konsultacji społecznych i pójście na łatwiznę! – tak według Piotra Czerniejewskiego z Młodej Lewicy wygląda przebudowa ul. Jana Pawła II. Chodzi o – jak podkreśla – niepotrzebnie wycięte zdrowe drzewa. – Z dokumentacji wynika, że wycięto ich już aż 53 – informuje. Podczas trwania dzisiejszej konferencji prasowej na oczach działaczy Młodej Lewicy i dziennikarzy za sprawą robotników… runęło kolejne drzewo.
Informacja po 2 tygodniach
Piotr Czerniejewski poinformował, że w sprawie wycinki drzew zwrócili się do niego okoliczni mieszkańcy. – Natychmiast wysłałem do ZDM wniosek o udostępnienie informacji publicznej – mówi. – Na odpowiedź czekaliśmy dwa tygodnie. Po analizie dokumentacji projektowej, którą otrzymaliśmy, okazało się, że drzewa są już wycięte. Jak sprawdziliśmy – siedem klonów i jesionów, które rosły przy wjeździe do stacji paliw, po wykonaniu ciągu pieszo-rowerowego znajdowałyby się na granicy z terenem zielonym. Niektóre w stu procentach były poza ciągiem pieszo-rowerowym. Dlaczego zostały wycięte? Żeby było łatwiej zbudować tę drogę. Niestety, w naszym mieście idzie się na łatwiznę. A przecież można by było w trochę trudniejszy sposób przystąpić do tej przebudowy, żeby te drzewa zabezpieczyć i ocalić. Niestety, tego nie uczyniono. Gdybym z Zarządu Dróg Miejskich w Koninie w porę otrzymał dokumentację byłaby szansa na uratowanie więcej drzew.
Nikt nie zapytał mieszkańców
Drzewa – jak podkreślił Piotr Czerniejewski – „zniknęły” z terenu między ulicą Portową, a mostem w stronę Laskówca. – Po lewej stronie jezdni znajdowało się sześć lip drobnolistnych, które również rosłyby na granicy ciągu pieszo-rowerowego i terenu zielonego. Z dokumentacji wiem, że zaplanowano umocnienia na skarpach za pomocą terenów zielonych. Jest to niezrozumiałe i tak naprawdę komiczne, bo wycięto drzewa, które tę skarpę umacniały! Ten skandaliczny przykład wycinki pokazuje, że w naszym mieście nie konsultuje się takich decyzji z mieszkańcami. Może mieszkańcy Laskówca woleliby zachować część drzew, chociażby po to, żeby w przyszłości korzystając z ciągu pieszo-rowerowego w upalne dni, mieli osłonę z drzew.
Będziemy działać
Jak wiadomo Piotr Czerniejewski jest kandydatem do Sejmu w tegorocznych wyborach z Nowej Lewicy. – Staruję między innymi po to, aby takim sytuacjom zapobiegać – podkreślił. – Gdy chciałem zainterweniować jako zwykły mieszkaniec regionu, musiałem czekać dwa tygodnie. Gdy zostanę posłem, takie informacje będę mógł uzyskać natychmiast dzięki mechanizmowi interwencji poselskiej, czy kontroli poselskiej.
W momencie kiedy zadawaliśmy działaczowi pytanie, czy wszystkie drzewa zostały już wycięte przy Jana Pawła II, na naszych oczach robotnicy wycięli kolejne, rosnące przy wjeździe na stację paliw. Piotr Czerniejewski nie krył zaskoczenia, podszedł do robotników, od których dowiedział się, że dzisiaj „tylko” to jedno. – Jadę do Zarządu Dróg Miejskich – oświadczył działacz, po czym przesłał informację, że w planach wycinki jest jeszcze 12 drzew. – Będziemy działać! – podkreślił.
O rozwoju sprawy poinformujemy