20 interwencji odnotowali konińscy strażacy po przejściu wczorajszej ulewy. Dotyczyły one głównie zalanych posesji i powalonych na drogi konarów drzew. Mieszkańcy Konina byli natomiast świadkami, jak konińskie ulice zamieniają się w rwące rzeki.
Co i gdzie?
Drzewa usuwano głównie w gminie Stare Miasto (Żychlin) oraz Golina (Węglew, Rosocha). Woda dostała się też do piwnic kilku posesji i lokali gastronomicznych w starym Koninie i przy ulicy Spółdzielców. Na kilkadziesiąt minut w rzeki zamieniły się m.in. ulica Wyzwolenia i Wyszyńskiego.
na