Panie z koła w Kraśnicy zaprosiły mieszkanki, przedstawicielki KGW z Przyjmy, Adamowa i Bielaw, a także panie ze Stowarzyszenia Kobiet z Problemami Onkologiczno-Ginekologicznymi Magnolia i Konińskiego Klubu Amazonki. Okazało się, że trafiły w dziesiątkę. Spotkanie było bardzo potrzebne, bo panie dopytywały o pewne rzeczy, była dyskusja. – Powinnyśmy się w takim celu często spotykać – powiedziała nam Małgorzata Jackowska, przewodnicząca KGW w Kraśnicy przy Kółku Rolniczym.
Podczas dyskusji mówiono, że warto domagać się od lekarza skierowania na cytologię. – Wiele kobiet chodzi do ginekologa prywatnie. A nie idziemy przecież do warsztatu obsługi samochodów. Mamy ograniczone zaufanie do lekarzy. Jest dużo do naprawienia, ale musimy bazować na wiedzy lekarzy – mówiła przedstawicielka Stowarzyszenia Magnolia. Ostrzegała, że bardzo trudny do wykrycia jest rak jelita. Mówiła także o raku endometrium. – To dotyczy pań w okresie menopauzy. To niekontrolowany rozrost, grubienie macicy. Jeśli ustało comiesięczne krwawienie i znów się pojawiło nie można tego bagatelizować. Często panie mówią, kiedy krwawienie się pojawia, że to jakieś ostatki miesiączki. Tak nie jest. Są cztery typy nowotworu endometrium. Często jest tak, że usuwa się macicę – mówiła. I apelowała, by badać się profilaktycznie. – Żebyście się wzajemnie mobilizowały. Trzeba się badać co roku – mówiła. Dodała też, że coraz więcej osób zapada na raka pęcherza.
Okazuje się, że zbadać się nie jest tak łatwo. – Na NFZ do naszej pani doktor jest kolejka 200 osób. Mamy taki system, jaki mamy. Pandemia okropnie rozbestwiła naszą służbę zdrowia. Dlatego trzeba iść prywatnie. Za trzaśnięcie drzwiami płaci się 200-300 złotych. Emeryci dostali trzynastki i zostawili je u lekarzy – mówiły uczestniczki spotkania.
Przedstawicielki Amazonek zachęcały do samobadania piersi. – Wczesne wykrycie daje szansę na wyleczenie. A chorują coraz młodsze osoby. Jeśli wyczuje się guzka w piersi, trzeba pójść do lekarza rodzinnego po skierowanie i zrobić mammografię. Badania powinny robić także osoby, w których rodzinie były przypadki zachorowalności na raka piersi. Jak zrobić samobadanie? Trzeba podnieść rękę do góry, palcami drugiej, zgodnie ze wskazówkami zegara uciskać pierś – opowiadały panie z Konińskiego Klubu „Amazonki”. Jak mówiły, najmłodsza członkini klubu miała 34 lata i złośliwego raka piersi. – Dzięki mammografii czy USG można wykryć guza wielkości łebka od szpilki. Takie badanie nie boli, a może uratować życie.
Jedna z uczestniczek podkreślała, że z racji wykonywanego zawodu miała kontakt z 19-letnią dziewczyną, która zachorowała na raka. Pytała Amazonki, czy prowadzą jakieś spotkania w szkołach? – Młode dziewczyny powinny się samobadać, a nie tylko dowiadywać się, jak współżyć – stwierdziła.
Panie pytały Amazonki o rekonstrukcje piersi. – Po utracie piersi kobiety wstydzą się swoich partnerów czy gdziekolwiek się pokazać. Kiedy można zrobić rekonstrukcję? W jakim stopniu jest dofinansowywana proteza? Jeśli pierś zostanie usunięta wiadomo, że inaczej wygląda obciążenie ciała. Czy rehabilitacja jest bezpłatna? – pytano. – Po usunięciu piersi lekarz od razu może zrobić rekonstrukcję. A proteza jest refundowana w całości. Trzeba dopłacić, jeśli ktoś chce, by była lepszej jakości – mówiły. – Badajmy się! Same!
W dalszej części spotkania fizjoterapeutka mówiła o zaburzeniach dna macicy. Rozmawiano również o tym, jak zadbać o własne zdrowie. – Jest pani Paulina fizykoterapeutka, która powie o nietrzymaniu moczu, a pani Milena opowie o bardzo ważnej suplementacji diety – mówiła Małgorzata Jackowska, przewodnicząca koła w Kraśnicy.
W przerwie panie poczęstowały uczestniczki kawą i ciastem. – Takie spotkania zawsze przynoszą nam jakieś owocne, nowe informacje. Chodzi o to, żeby o siebie dbać, bo przecież jesteśmy najważniejsze. Staramy się coraz częściej je organizować, bo chorują nie tylko seniorki, ale także młode kobiety. Takie spotkania powinny odbywać nie tylko w naszej miejscowości, w naszym kole. Rozmowy o zdrowiu powinny odbywać się we wszystkich KGW. Tak jak mówiła tutaj pani z domu seniora, że starsze kobiety wstydzą się. To bardzo ważne, żeby były takie spotkania, nie tylko dla młodych. W nowo powstających kołach może są młodsze panie, ale w większości są seniorki i trzeba o nie też zadbać – mówiła Małgorzata Jackowska.