Po tym, jak miasto zostało zaalarmowane o
tajemniczych ciężarówkach zwożących podejrzane odpady na pole w okolicy
elektrowni Pątnów, na miejsce natychmiast udała się kierownik Wydziału Ochrony
Środowiska UM w Koninie. Sprawę ostatecznie przejął Wojewódzki Inspektorat Ochrony
Środowiska, który wszczął kontrolę.
Dlaczego na pole?
Wstępna wizyta inspektorów wykazała,
że mogą to być odpady po oczyszczaniu ścieków, które nie są toksyczne, to
znaczy nie zagrażają zdrowiu okolicznych mieszkańców.
Kontrole trwają, WIOŚ bada
odpady i sprawdza dlaczego i od jak dawna trafiały na wskazane przez mieszkańców
pole.
na