W przyszłym tygodniu posłowie Tomasz Nowak i Leszek Galemba zamierzają spotkać się z Generalnym Dyrektorem Ochrony Środowiska w kwestii budowy odkrywki „Ościsłowo”. Na spotkaniu chcą być razem, bo budowa „Ościsłowa” to sprawa kluczowa dla regionu. I ponadpartyjna.
Kilka dni temu Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Poznaniu wydał negatywną opinię w sprawie budowy odkrywki „Ościsłowo”. Wiadomo już, że kopalnia będzie się od decyzji odwoływać. Zapytaliśmy konińskich posłów Tomasza Nowaka (Platforma Obywatelska) i Leszka Galembę (Prawo i Sprawiedliwość), co o tym sadzą i jak zamierzają pomóc firmie i mieszkańcom regionu w tej sprawie.
– W przyszłym tygodniu zamierzam się spotkać z Generalnym Dyrektorem Ochrony Środowiska. Jestem po rozmowie z posłem Galembą, żebyśmy byli tam razem. Chodzi o to, żeby pokazać, że to sprawa ponadpartyjna, kluczowa dla regionu. Naciski ze strony przeciwników kopalni przeważyły. Aczkolwiek ja również od kopalni domagam się w sposób kategoryczny tego, żeby była zrealizowana inwestycja zasilania w wodę jeziora Wilczyńskiego – powiedział Tomasz Nowak. – Uważam, że trzeba działać szybko. Kopalnia musi wykazać maksymalną wolę merytorycznej rozmowy z Generalnym Dyrektorem Ochrony Środowiska. Musi dać rekompensatę środowiskową. Musi być uruchomiony jak najszybciej rurociąg zatłaczający wodę do jeziora Wilczyńskiego. RDOŚ powinien przyjąć taką formułę, jaką my przyjmowaliśmy, czyli albo będzie jezioro z wodą, która być może wpłynie negatywnie na ramienice, ale w ogóle będzie. Albo nie będzie jeziora i nie będzie ramienic i nie będzie też odkrywki. Taka jest alternatywa.
Tomasz Nowak wspólny wyjazd zaproponował posłowi Leszkowi Galembie dzisiaj. – Zaakceptował to wspólne spotkanie. Uważam, że musimy działać razem ponad podziałami. To jest zbyt ważna sprawa dla regionu. Tego nie można rozgrywać politycznie. Ale zarazem jako poseł z partii, która wcześniej rządziła i dla której powstanie odkrywki „Ościsłowo” było priorytetowe, stwierdzam klimat niechęci przez półtora roku dla tej inwestycji i braku decyzji ministra rolnictwa o odrolnieniu gruntów pod „Ościsłowo”. Wiem, że Leszek Galemba jest zwolennikiem odkrywki, dlatego uważam, że jako posłowie z regionu musimy łączyć siły – mówił Tomasz Nowak
Co o wydaniu negatywnej decyzji środowiskowej sądzi Leszek Galemba? – Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska, jako główny argument podał nierealizowanie odprowadzania przez kopalnię wody do jeziora Wilczyńskiego. Inwestor powinien podjąć kroki, żeby to zrealizować. Dostałem taką odpowiedź, że inwestor nie podjął pewnych kroków. Kopalnia nie podjęła wysiłku uzupełnienia dokumentów i nie było woli współpracy między inwestorem a RDOŚ. Wcześniej było spotkanie dotyczące wysychających rzek. Minister ochrony środowiska deklarował pomoc przy budowie rurociągu, ale na jakim to jest etapie jeszcze nie wiadomo. Nikt złej woli na pewno nie ma – zapewniał.
Czego Leszek Galemba spodziewa się po spotkaniu u Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska? – Przynajmniej podejmiemy jakieś kroki, bo na pewno spółka będzie się odwoływała od tej decyzji. Jakie będą możliwości rozpatrzenia tej sprawy, trudno mi powiedzieć w tej chwili. Na pewno organ wydający decyzję będzie zobowiązany uwzględnić wszystkie okoliczności mające wpływ na ocenę, co się dzieje. Materiał na pewno będzie dostarczony. My jako zainteresowani chcemy posiąść odpowiednią wiedzę i wspierać te działania – mówił poseł.