Portal Przegląd Koniński to wiadomości lokalne z Konina i okolic. Konin, Słupca, Koło i Turek.
– Zostały po nas gigantyczne dziury w ziemi, które chcemy zapełnić wodą, a tym samym odbudować stosunki wodne w regionie – mówił podczas konferencji „Woda dla Wielkopolski” Piotr Woźny, prezes zarządu ZE PAK. Plany rekultywacyjne są możliwe również dzięki współpracy z Wodami Polskimi, które przymierzają się do realizacji kilkudziesięciu zadań w ramach projektu „Zwiększenie retencji i odbudowa zasobów wodnych terenów pogórniczych w Wielkopolsce Wschodniej”.
W konferencji, która odbyła się w ubiegły poniedziałek w auli ANS, wzięli udział zarówno przedstawiciele ZE PAK-u, Wód Polskich, jak i samorządowcy z gmin, na których kopalnia pozostawiła swój ślad. – Właśnie dziś chcemy przekazać samorządowcom informacje o ambitnym programie rekultywacyjnym, który realizuje nasza spółka – mówił Piotr Woźny. – W tym roku wydamy 80 mln złotych na zadania związane z rekultywacją techniczną i zalewaniem zbiorników. Im szybciej wykonamy te działania, tym szybciej przestanie pogarszać się sytuacja w akwenach.
Prezes podkreślił, że poprawa stosunków wodnych jest jednym z przedsięwzięć finansowanych z Funduszu Sprawiedliwej Transformacji w Wielkopolsce. – Oczywiście, my jako ZE PAK w żaden sposób nie będziemy sięgać do unijnych pieniędzy, żeby wykonać obowiązki nałożone w decyzjach administracyjnych – zapewnił Piotr Woźny. – Inwestycje będziemy realizować z własnych pieniędzy.
Wielkopolska Wschodnia – jak przyznał Bogumił Nowak, dyrektor PGW Wody Polskie RZGW w Poznaniu – charakteryzuje się największymi deficytami wody w kraju. Duży wpływ na tę sytuację mają zarówno najmniejsze średnie opady w porównaniu do całego kraju, zauważalny trend wzrostu temperatur, a także działalność kopalni. – Widzimy, że jest źle – przyznał Bogumił Nowak. – Żeby sytuacja wróciła do normy trzeba działać na różnych polach.
Na realizację 25 zadań w ramach projektu „Zwiększenie retencyjności i poprawa dostępności zasobów wodnych w Wielkopolsce Wschodniej” Wodom Polskim udało się pozyskać dofinansowanie w wysokości 220 mln złotych. Pozwolą one m.in. na: zalanie nieczynnych wyrobisk górniczych, przekierowanie wód ze zlewni, które są zasobniejsze, do tych, które nie posiadają wody, odbudowę poziomu wód gruntowych i głębnych, odbudowę zniszczonej infrastruktury hydrotechnicznej. – Korzyści środowiskowe będą niewymierne – podkreślił i dodał, że pod względem obszaru oraz liczby zadań nie ma w skali kraju, a nawet Europy drugiego tak potężnego projektu.
Obecny na spotkaniu Ryszard Bartosik, sekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi podkreślił znaczenie wody dla regionu, którego jedną z ważniejszych gałęzi gospodarki jest rolnictwo. – Rolnictwo nie może funkcjonować bez wody, dlatego działania prowadzone w tak szybkim tempie są dla nas wszystkich bardzo ważne – oświadczył. – Cieszę się, że PAK SA rozumie potrzeby rolników. Jestem przekonany, że we współpracy z Wodami Polskimi i samorządowcami stosunki wodne w regionie, tak bardzo doświadczonym przez działania górnicze, znacznie się poprawią.
Podczas konferencji o wykorzystaniu zasobów szczytowego stanowiska Kanału Ślesińskiego oraz rzeki Warty do zasilania zbiorników powyrobiskowych w zlewni Biskupiej Strugi mówił Paweł Szadek z ZEPAK, a o wpływie zbiorników wodnych na odbudowę zasobów wodnych Wielkopolski Wschodniej Michał Napierała z UP w Poznaniu. O nowych zadaniach i obowiązkach gmin w zakresie nieczystości ciekłych przypomniał Wojciech Witowski „Ścieki Polskie” .
